Reklama

Jan Ziółkowski przemówił po debiucie. „To dopiero początek”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

10 października 2025, 00:03 • 2 min czytania 5 komentarzy

Jan Ziółkowski zadebiutował w reprezentacji Polski. Młody obrońca zagrał od początku do końca w wygranym 1:0 towarzyskim meczu z Nową Zelandią. Po spotkaniu podsumował swój występ w rozmowie z TVP Sport.

Jan Ziółkowski przemówił po debiucie. „To dopiero początek”

Bardzo się cieszę. Najważniejsze, że wygraliśmy. Zrobiłem swoją robotę, zachowaliśmy czyste konto, więc jestem bardzo zadowolony. Gram w piłkę, bo to kocham. Jestem gotowy, bo to największy zaszczyt grać dla reprezentacji, ale kiedy wychodzisz na boisko, nie możesz o tym myśleć, tylko robić to, do czego jesteś stworzony i wykonywać swoje zadanie. Jestem z tego dumny, ale to dopiero początek. Mam nadzieję, że będzie to szło do przodu – mówił Ziółkowski.

Reklama

Jan Ziółkowski zadebiutował w reprezentacji Polski. „Jest sporo do poprawy”

Ziółkowski, podobnie jak choćby Piotr Zieliński i selekcjoner Jan Urban, zwrócił uwagę na trudne warunki do gry.

Czułem się dobrze, chociaż było trochę grząsko. Czy był to bardzo dobry mecz? Chyba nie oglądał pan moich spotkań, bo do najlepszych występów trochę brakowało. Jestem zadowolony z gry w defensywie, ale jest jeszcze sporo do poprawy – stwierdził obrońca.

Młody zawodnik został również zapytany o stan swojego zdrowia, ponieważ wydawało się, że mógł nieco ucierpieć w jednym ze starć.

Przytkało mnie strasznie. Teraz jeszcze jest adrenalina, więc za dużo nie czuje. Skoro dograłem mecz do końca, to chyba nic mi nie jest – wyjaśnił Jan Ziółkowski.

CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

5 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama