Coraz więcej mówi się o możliwym zwolnieniu Rubena Amorima z Manchesteru United. Alan Shearer stwierdził jednak w podcaście „The Rest is Football”, że działacze Czerwonych Diabłów będą odwlekali zmianę szkoleniowca tak długo, jak tylko to możliwe?

Dlaczego? Legendarny napastnik uważa, że szefowie klubu z Old Trafford nie chcą przyznać się do kolejnej pomyłki.
Alan Shearer o władzach Manchesteru United: „Nie chcą się przyznać do kolejnego błędu”
– Jeżeli spojrzycie na Grahama Pottera w West Hamie, to został zwolniony przy 26% zwycięstw. Ruben Amorim ma… 27% wygranych meczów, mimo że jego skład kosztował fortunę – zwrócił uwagę Shearer. – United są na czternastym miejscu a znowu wydali wielkie pieniądze na wzmocnienia. Naprawdę uważam, że szefowie klubu zrobili tak wiele błędów na przestrzeni ostatnich osiemnastu miesięcy, że wyglądałoby to fatalnie, gdyby potwierdzili kolejną swoją pomyłkę i zwolnili jeszcze jednego managera.
Anglik podkreślił też, że ekipa z Manchesteru zmaga się z masą problemów wizerunkowych.
– Podwyżki cen biletów, cięcia etatów w klubie, nowy stadion, sprawa Dana Ashwortha. I do tego mamy zatrudnienie nowego managera, za którego trzeba było zapłacić sporą kwotę odstępnego. United domagali się, by przyszedł od razu. I teraz mieliby powiedzieć: „Przepraszamy, jednak go zwalniamy i w dodatku płacimy mu odprawę”? – zapytał Shearer. – To jeden z powodów, dla których Amorim nadal jest na stanowisku.
United rozegrali jak dotąd 49 meczów pod wodzą Amorima. Wygrali zaledwie 19 z nich (przy 21 porażkach).
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piotr Zieliński na celowniku klubu Premier League. Polak może odejść z Interu
- Slot potwierdza. Liverpool wypłaci rodzinie kontrakt Diogo Joty
- „Come on, lads” uznane za obraźliwe. Piłkarze w Anglii otrzymali wytyczne językowe
- Zmiana w Premier League. Trener klubu Fabiańskiego zwolniony!
fot. NewsPix.pl