Reklama

Hansi Flick podsumował mecz z Oviedo. Ocenił wejście Lewego i błąd Garcii

Aleksander Rachwał

26 września 2025, 09:04 • 2 min czytania 0 komentarzy

Hansi Flick ocenił po meczu starcie Barcelony z Realem Oviedo. Niemiec odniósł się do zmian z drugiej połowy, które okazały się kluczowe dla wyniku spotkania oraz do błędu Joana Garcii, który kosztował Barcę utratę gola w pierwszej części meczu.

Hansi Flick podsumował mecz z Oviedo. Ocenił wejście Lewego i błąd Garcii

Nieudane wyjście Garcii z bramki zakończyło się kapitalnym golem Alberto Reiny, który z dystansu trafił do pustej bramki zanim z interwencją zdążyli defensorzy Barcy. Po zmianie stron na boisku pojawił się Robert Lewandowski, którego znakomite trafienie głową po dograniu Frenkiego de Jonga (który zameldował się na murawie w przerwie) dało ekipie Flicka prowadzenie 2:1. Finalnie mecz zakończył się zwycięstwem Barcelony 3:1.

Reklama

Hansi Flick: Dokonaliśmy zmian w odpowiednim momencie

Po to właśnie są w tej drużynie – ocenił wejście de Jonga i Lewandowskiego Hansi Flick. – W pierwszej połowie graliśmy dobrze, mimo że rywale strzelili gola, ale mieliśmy mnóstwo okazji. W drugiej połowie powiedziałem, że musimy grać dalej, spokojnie i pewnie, mając piłkę, i dobrze nam poszło. Oczywiście, dokonaliśmy zmian w odpowiednim momencie, wpuszczając Frenkiego i „Lewego”, i udało nam się zdobyć trzy punkty – podsumował trener.

Niemiecki szkoleniowiec nie miał pretensji o zachowanie Garcii przy stracie gola 0:1.

Chcemy grać w takim stylu i to może się zdarzyć. To fantastyczny bramkarz, który zabezpiecza naszą linię obrony i zawsze robi to bardzo dobrze. To był błąd, który przeciwnicy wykorzystali, ale taka jest piłka nożna. Najważniejsze, że wygraliśmy – stwierdził Hansi Flick.

Po sześciu spotkaniach, Barcelona zajmuje drugiej miejsce w tabeli La Liga z szesnastoma punktami na koncie. Prowadzi Real Madryt, który zanotował komplet zwycięstw.

CZYTAJ WIĘCEJ O BARCELONIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

0 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama