Na ten mecz czeka cała piłkarska Europa. 1 października Barcelona zagra w Lidze Mistrzów z obrońcą trofeum, czyli PSG. Działacze hiszpańskiego klubu robili wiele, by tym spotkaniem zainaugurować zmodernizowane Camp Nou, ale dziś okazało się, że to się nie uda. Hitowy mecz odbędzie się na Stadionie Olimpijskim, gdzie Barcelona regularnie grała domowe mecze w dwóch ostatnich sezonach.

Camp Nou jest modernizowane od września 2022 roku. Pierwotnie miało zostać otwarte na spotkanie przeciwko Como w Pucharze Gampera, ale wszystko zaczęło się przedłużać przez procedury administracyjne. Do tego stopnia, że ostatnie spotkanie ligowe z Valencią (6:0) rozegrano na malutkim Estadi Johan Cruyff, mieszczącym ledwie sześć tysięcy fanów.
Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie zagra z PSG na Stadionie Olimpijskim
Dziś okazuje się, że również mecz z PSG nie może odbyć się na nowym Camp Nou, które ma mieścić nawet ponad 100 tysięcy ludzi.
„FC Barcelona informuje, że planowany na 1 października o 21:00 mecz drugiej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain odbędzie się na Stadionie Olimpijskim Lluís Companys. W kolejnych dniach klub będzie ciągle pracował nad pozyskaniem niezbędnych pozwoleń administracyjnych na otwarcie Spotify Camp Nou” – czytamy w oświadczeniu.
Stadion Olimpijski mieści 55 tysięcy kibiców.
Oba zespoły wygrały swoje pierwsze mecze w Lidze Mistrzów. Barcelona pokonała 2:1 na wyjeździe Newcastle, a PSG ograło Atalantę Bergamo aż 4:0, nie dając jej żadnych szans.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZŁO:
- Hiszpanie krytycznie o Lewandowskim. Rywal go broni
- Rashford dał wygraną Barcelonie
- Haaland znów strzela i bije rekord