Roberto Soldić znokautował Tomasza Adamka podczas gali Fame MMA. Po przegranym pojedynku niespełna 49-letni pięściarz ogłosił zakończenie kariery.

– Dostałem lufę i po herbacie. Silny chłopak jest, to jest waga ciężka. Moja przygoda z FAME się kończy. Jestem wyrwany z emerytury i mogłem pokazać się polskim kibicom. Dziękuję FAME, wszystkim sponsorom. Siedziałem w domu w Stanach Zjednoczonych i nic nie robiłem. Mieliśmy przygodę. Najważniejsze, że jestem zdrowy, głowę mam dobrą. Trzeba zająć się Dorotką i domem – powiedział po walce „Góral”, cytowany przez Dominika Wardzichowskiego ze Sport.pl.
Tomasz Adamek: „Trzeba zakończyć. To sport kontaktowy”
– Trzeba zakończyć. To sport kontaktowy. Możesz wracać nawet do 55 lat, ale to nie ma sensu. Chyba że żona zabrałaby mi wszystkie pieniądze i nie miałbym na bułkę. Tak jednak nie będzie. Dziękuje wszystkim za kibicowanie, za tyle lat. To jest przecież od 1999 roku, czyli aż 26 lat – podkreślił Adamek.
Former KSW double champ Roberto Soldic KO’d former WBC, IBO, The Ring & IBF world boxing champ Tomasz Adamek.
Now has a boxing record of 5-0, 5 KO.
Could be a force in the crossover boxing world. A fight with Jake Paul would actually be insane.pic.twitter.com/QIY7sAafWa
— Alan Murphy (@AlanMurphyMMA) September 6, 2025
Przypomnijmy, że Tomasz Adamek był zawodowym mistrzem świata w boksie w dwóch kategoriach wagowych. W ostatnich latach weteran uczestniczył natomiast w tak zwanych freak fightach, mierząc się między innymi z Mamedem Chalidowem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szalony pomysł Trumpa. Gala UFC w Białym Domu
- Mateusz Gamrot wrócił do klatki. I nie zostawił w niej żadnych wątpliwości
- Były piłkarz Manchesteru United zaczyna karierę w MMA. Chce walki z Luisem Suarezem
- Andrzej Grzebyk: „Bartosiński? Wszyscy wiemy, że jest nawalony towarem” [WYWIAD]
fot. NewsPix.pl