Rafał Majka zaskoczył wiele osób, mówiąc przed startem tegorocznego Tour de Pologne, że to jego ostatni narodowy wyścig w karierze. Dodał, że w grudniu kończy z zawodowym kolarstwem. Teraz czołowy polski kolarz ostatnich lat udzielił wywiadu dla Eurosportu. W rozmowie z Maciejem Bodnarem, byłym kolegą z ekipy, Majka wyjaśnił powody swojej decyzji.

Majka to brązowy medalista igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku w rywalizacji ze startu wspólnego. Był trzeci w wyścigu Vuelta a Espana, wygrał na nim dwa etapy. Ma też w kolekcji trzy etapowe zwycięstwa w Tour de France oraz dwukrotne wywalczenie na tym wyścigu koszulki dla najlepszego górala.
Rafał Majka: Całe życie byłem poza domem. Chcę, żeby dzieci wiedziały, że mają tatę
– Czuję się spełnionym kolarzem. Zdobyłem medal na igrzyskach. Teraz po prostu cieszę się kolarstwem – mówi Bodnarowi Majka.
I dodaje, że mógł dalej się ścigać. Że co prawda podjął decyzję o końcu kariery w styczniu, ale po tegorocznym Giro d’Italia miał moment zawahania, bo na włoskim wyścigu jeszcze nie wygrał etapu i tego mu trochę brakuje. Jego drużyna, UAE Team Emirates – XRG, złożyła mu propozycję dwuletniej umowy, ale nie zdecydował się na to.
– Brakowało mi rodziny. Całe życie na walizkach, poza domem. Kocham jeździć na rowerze, ale to jest dużo wyrzeczeń. Nie chcę, żeby przepłynęła mi ta młodość, którą jeszcze mam. Chcę, żeby dzieci wiedziały, że jednak mają tatę. A ja dalej będę jeździł na rowerze, będę się tym bawił – wyznał jeden z najlepszych polskich kolarzy ostatnich lat.
Fot. Newspix.pl