Reklama

LIVE: Lech wyrównał klubowy rekord! Wygrał 7:1!

Jakub Radomski

22 lipca 2025, 20:15 • 1 min czytania 64 komentarzy

Lech Poznań ma kłopoty, przede wszystkim kadrowe, związane z kontuzjami kluczowych piłkarzy. To nie ulega wątpliwości. Ale nawet w takich okolicznościach nie wyobrażamy sobie, by mistrz Polski mógł potknąć się w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Nie tak wcześnie, nie z mistrzem Islandii. Liczymy na dość wysokie i przekonujące zwycięstwo Lecha u siebie w meczu z Breidablikiem. I zapraszamy na naszą relację live.

LIVE: Lech wyrównał klubowy rekord! Wygrał 7:1!
Reklama

Lech Poznań – Breidablik 7:1

Transmisja Live

22:51
A my kończymy relację i żegnamy się z Wami. Dobranoc!
22:50
Kowal z apelem do trenera Lecha:
22:49
Krótko i na temat:
Reklama
22:44
A tu Ishak pokazuje, ile strzelił dziś goli:
22:40
Ktoś tu chyba kocha ten klub:
22:38
Pewnie też tak macie:
Reklama
22:34
Ishak przy okazji przeszedł dziś do historii:
22:32
Wynik 7:1 oczywiście oznacza, że Lech jest już praktycznie w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. 

Tam prawdopodobnie zmierzy się z Crveną Zvezdą i będzie ZDECYDOWANIE trudniej. Ale po takim występie wierzymy, że Kolejorz jest w stanie ograć też serbską drużynę. 
22:29

KONIEC! Lech dał koncert i rozgromił Islandczyków aż 7:1.

Reklama
22:28
W sumie dobre pytanie. Nawet piłkarz II ligi nie chciałby, by przed nim wchodził Fiabema:
22:26
Mógł mieć Ishak swojego czwartego gola i pierwszego z gry. Ale z kilku metrów Szwed spudłował z woleja. 
22:25
Dobre podsumowanie:
Reklama
22:25
Rozpoczęła się ostatnia minuta spotkania. 
22:24
A Ishak jest właśnie współliderem klasyfikacji strzelców eliminacji Ligi Mistrzów:
22:24
No i wyrównał właśnie Lech klubowy rekord w pucharach. 

Przypomnijmy - było 6:0 z Grasshoppers. 

Jest 7:1 z Breidablikiem. 
Reklama
22:21
Szwed po raz trzeci strzelił z karnego w swój lewy róg i znów był skuteczny. Bramkarz tym razem postanowił czekać, nie próbował go wyczuć, ale był spóźniony. 

Ktoś powie, że wszystkie bramki zdobył z karnych. Ale trafić trzy razy z 11 metrów w jednym meczu to też jest sztuka. Pamiętacie Kyliana Mbappe i finał mundialu w Katarze? No właśnie. 
22:20

I jest już 7:1! Ishak ma dziś trzy gole, wszystkie z rzutów karnych.

22:19

Rzut karny dla Lecha! Tym razem faul na Pereirze.

Reklama
22:18
Rekordowa wygrana Lecha w pucharach to 6:0 ze szwajcarskim Grasshoppers. 

Dziś jest tylko minimalnie gorzej. 
22:17
Do końca osiem minut. 
22:17
Jagiełło się rozochocił i szukał kolejnego gola. Tym razem uderzył niecelnie. 
Reklama
22:14
Oglądamy powtórki bramki Jagiełły i dochodzimy do wniosku, że tyle miejsca Lechowi w środku pola nie zostawiała nawet w maju Puszcza Niepołomice, gdy było 8:1. 
22:13

6:1 dla Lecha! Filip Jagiełło strzałem z dystansu. Zasłużył dziś pomocnik Kolejorza na swojego gola.

22:11
Dokładnie. Trochę senne te ostatnie minuty:
Reklama
22:11
Szkoda, że nie ma tej opcji wykupu:
22:09
Ekspert sędziowski stwierdza, że rywalom raczej nie należał się rzut karny:
22:07
Lech nieco spuścił z tonu. 

Do końca zostało 18 minut. 
Reklama
22:05
Nie no, znakomity jest ten Ouma. Właśnie zachował TOTALNY spokój we własnym polu karnym, wyprowadził piłkę i dokładnie podał do przodu. 
22:04
Akcja bramkowa Lecha na 3:1. Zwróćcie uwagę na zachowanie Gurgula, klasa:
21:55
I kolejna ciekawostka od Marka:

"Pięć goli do przerwy polski klub w europejskich pucharach strzelił ostatni raz w 1997 roku, gdy Widzew prowadził 5:0 z Neftczi Baku". 


Reklama
21:53
I jeszcze jedna "pompka" Oumy:
21:53
Nie tylko my chwalimy Oumę:
21:52
Ok, to 12 minut meczu w drugiej połowie, ale zaryzykujemy tezę, że Ouma to bardzo ciekawy piłkarz.

Pewny siebie, gra bez strat, szuka ciekawych podań. Duża jakość w środku pola. 
Reklama
21:49
Też nam się to podobało:
21:49
Ciekawostka od naszego redakcyjnego kolegi Marka, znanego na X jako AbsurDB:

"Ostatni raz polski klub prowadził tak wysoko do przerwy w europejskich pucharach równo dziesięć lat temu, gdy Jagiellonia wygrywała z Kruoją Pokroje 4:0".  
21:48
Bengtsson właśnie jest tym Bengtssonem, którym miał być. 

Świetny drybling Szweda po lewej stronie, zakończony bardzo groźnym strzałem. 

Lech zwolnił tempo, ale dalej się bawi i co chwilę jest groźnie pod bramką gości. 
Reklama
21:44
W tym tekście Szymona Janczyka przeczytacie trochę więcej o transferze Oumy do klubu z Poznania. 
21:43
Niemniej Ouma, który zastąpił Antoniego Kozubala, po minucie na boisku błysnął - posłał świetną prostopadłą piłkę do Ishaka, ale Szwed nie strzelił gola. 
21:42
Mateusz Borek mówi, że Ouma to pierwszy Kenijczyk w Ekstraklasie. 

A Erick Otieno? Wypada czasem zrobić dobry research. 
Reklama
21:41
Mamy debiut w Lechu. Na boisko wchodzi Timothy Ouma, Kenijczyk wypożyczony ze Slavii Praga. 
21:40
Zaczynamy drugą połowę!
21:37
Właśnie! Wtedy do przerwy też było 5:1. Dziś skończy się podobnie?
Reklama
21:35
Z innych aren - w półfinale kobiecego EURO Włoszki właśnie niespodziewanie objęły prowadzenie w meczu z Angielkami. 
21:33
Zdjęcie - symbol pierwszej połowy:
21:31
Ciekawostka od Rokiego:
Reklama
21:31
Nas bawi:
21:29
Z tym też się zgadzamy:
21:28
Dokładnie tak:
Reklama
21:27
Koniec pierwszej połowy! Lech prowadzi 5:1, remisował tylko przez chwilę i głównie przez ślepotę belgijskiego sędziego. 

Bardzo podoba nam się Pereira, podobnie Szymczak. Ale inni też grają dobrze. Mistrz Polski wbił pięć goli, a mógł jeszcze więcej. I pamiętajmy, że Kolejorz ma przewagę jednego piłkarza. 

Będzie dwucyfrówka? 
21:25
Przy piątym golu znów pokazał się z dobrej strony Gurgul, ale wreszcie błysnął Bengtsson. 

Szwedzki skrzydłowy kapitalnie rozegrał piłkę z kolegą, po czym spokojnie wykończył akcję. 
21:23

Co za pogrom! Jest już 5:1! Świetna akcja i piękna bramka Leo Bengtssona.

Reklama
21:21
Sousa ma na tym zdjęciu minę, jakby nie potrafił zrozumieć, że to się znowu dzieje. 

Portugalczyk kilka minut temu opuścił boisko z kontuzją.
21:19

I jest już 4:1 dla Kolejorza! Drugi gol Ishaka dzisiejszego. Pięknie to uderzył Szwed, w samo okienko. wieczora.

21:18

Kolejny rzut karny dla Lecha! Rywal dotknął piłki ręką.

Reklama
21:17
Oczywiście, że nie było, prawda?
21:17
Na murawie za Sousę pojawił się Gisli Thordarson, który uczył się piłki w... Breidabliku. 
21:16
Zła wiadomość jest taka, że Afonso Sousa poczuł ból w mięśniu i właśnie opuścił boisko. 

Jakby problemów z kontuzjami pomocników było w Lechu mało... 
Reklama
21:16
Kapitalnie przy tym golu na 3:1 zachował się Michał Gurgul. Pomknął lewym skrzydłem i idealnie podał do Pereiry. A Portugalczyk uderzył spokojnie i bardzo precyzyjnie. 

Panie Frederiksen, ten gość musi grać na prawej obronie, a nie na prawej pomocy. 
21:14

3:1 dla Lecha! Piękna akcja i gol Joela Pereiry!

21:14
Ciekawostka - wiecie, że gola Lechowi z karnego władował... piekarz?

Fragment wywiadu Wojtka Pieli z Piotrem Giedykiem:

"Höskuldur prowadzi swoją jednoosobową działalność gospodarczą. Zajmuje się produkcją wypieków, jest to jego pasja."

Taki mamy klimat...
Reklama
21:12
 Jasper Vergoote - tak nazywa się arbiter, który jest ślepy. Pochodzi z Belgii i prowadzi dziś mecz Lecha. 

Najpierw dostrzegł faul Milicia we własnym polu karnym. My go nie widzimy. Później pokazał Islandczykowi żółtą kartkę, choć ten faulował Ishaka, wychodzącego na czystą pozycję. Musiał pomagać mu VAR. Dopiero wtedy wyrzucił piłkarza z boiska. 

Teraz podyktował rzut karny dla Lecha - słusznie. Ale znów nie widział tego na żywo. 

Szkoda gadać, naprawdę. 
21:07

I jest już 2:1 dla gospodarzy! Z 11 metrów pewnie trafił Ishak.

21:07

Rzut karny dla Lecha! Ciągnięty za koszulkę w polu karnym gości był Milić.

Reklama
21:04
Ufff, tym razem sędzia nie popełnił błędu, choć żenujące jest, że musiał to zobaczyć na monitorze, a nie podjął takiej decyzji z boiska. 

Breidablik gra w dziesiątkę. Lech MUSI im teraz nastrzelać. 
21:03
Po faulu na Ishaku obrońca Breidabliku dostał żółtą kartkę. A powinien czerwoną. 

Na szczęście sędzia został wezwany do monitora i za chwilę, mamy nadzieję, wyrzuci piłkarza gości z boiska. 
20:59

Niestety, jest 1:1... Czegoś takiego nie spodziewał się nikt.

Reklama
20:58
Trzeba przyznać piłkarzowi Breidabliku, że sprytnie zachował się w starciu z Miliciem. 

Sędzia nie odwołał decyzji... 
20:58
Rzut karny dla Islandczyków! 

Szokująca sytuacja. Ale być może po analizie VAR arbiter odwoła swoją decyzję. Naszym zdaniem powinien. 
20:56
I jeszcze taka opinia:
Reklama
20:55
Nasz były redakcyjny kolega też chwali Szymczaka:
20:54
Tym razem świetną szansę miał Sousa! Ale z kilku metrów Portugalczyk trafił w bramkarza. 
20:54
Podoba nam się na razie Filip Szymczak. Aktywny, robi przewagę z przodu, a kiedy traci piłkę, potrafi ją błyskawicznie odzyskać. 
Reklama
20:53

Kolejna okazja Lecha! Ale piłka jakimś cudem nie wpadła do bramki.

20:52
W tym nie ma przypadku. Znów z rzutu rożnego dogrywał Pereira i kolejny raz do strzału doszedł Milić. Tym razem jednak bez efektu bramkowego. 
20:50
Lech miał kolejną okazję, ale po podaniu Afonso Sousy Mikael Ishak był na pozycji spalonej. 
Reklama
20:49
Gol Lecha:
20:46
Lech mimo prowadzenia musi zachować koncentrację. Właśnie Bartosz Mrozek w prostej sytuacji niedokładnie podawał piłkę. 
20:45
Tak Lech cieszył się z gola:
Reklama
20:42
Dokładnie tak:
20:39
Bilans Milicia w barwach Lecha, na teraz:

147 meczów
9 goli
6 asyst

Całkiem nieźle jak na środkowego obrońcę, prawda? 
20:38
Właśnie takiego otwarcia meczu oczekiwaliśmy od Lecha. 

Kapitalne było to dośrodkowanie z rożnego Joela Pereiry. 
Reklama
20:35

1:0 dla Lecha! Świetnie wykończył to głową Antonio Milić po dograniu z rzutu rożnego.

20:35
Lech dominuje od pierwszej minuty. Szymczak szarżował lewym skrzydłem, ale został zablokowany. 
20:32
Zaczynamy mecz!
Reklama
20:32
No dobra, przypomnimy tę jedną z największych kompromitacji w historii Lecha:

2014 rok, III runda eliminacji Ligi Europy, rywalem islandzkie Stjarnan. 

Na wyjeździe - zaskakujące 0:1. 

U siebie - szokujące 0:0. 

I Lech odpadł, choć wydawało się to niemożliwe. Ale dziś z Breidablikiem MUSI być inaczej. 
20:23
Czyżby goście mieli na starcie lekką przewagę?
20:22
Pablo Rodriguez, nowy nabytek Lecha, dziś jeszcze nie zagra, ale podobają nam się te kulisy, pokazujące, co usłyszał po transferze do klubu z Poznania:
Reklama
20:19
Dziś wreszcie na prawej obronie zagra Joel Pereira. A z przodu, na prawej stronie, prawdopodobnie Filip Szymczak. Dlatego spodziewamy się sporo lepszej gry Lecha. 
20:18
Niels Frederiksen mówi w wywiadzie dla TVP o błędach, które popełnia jego zespół. Dodaje też, że Lech powinien stwarzać więcej sytuacji. 

Nic dodać, nic ująć. 

20:17
Start sezonu w wykonaniu Lecha:

1:2 u siebie z Legią w meczu o Superpuchar
1:4 z Cracovią w pierwszej kolejce Ekstraklasy 

Nie rokuje to niby dobrze. Ale nie, dziś nawet nie wyobrażamy sobie wygranej gości. 
Reklama
20:15
Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o rywalach Lecha, musicie przeczytać ciekawy wywiad Wojtka Pieli z Piotrem Giedykiem - człowiekiem, który o islandzkiej piłce wie wszystko.

Rozmowę przeczytacie TUTAJ.

20:13
A skład Breidabliku wygląda tak:

A. Einarsson - Vaigeirsson, Orrason, Margeirsson, Jonsson - Gunnlaugsson, Jonsson, Ludviksson, - E. Einarsson, Thomsen, Thorsteinsson
 
Nic Wam nie mówią te nazwiska? Nie martwcie się - nam też... 
20:11
Dobry wieczór. Lech zacznie dzisiejszy mecz w takim składzie:

64 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama