Marek Papszun nie sprawia wrażenia zadowolonego z obecnej sytuacji kadrowej Rakowa Częstochowa. Szkoleniowiec Medalików w rozmowie z TVP Sport wyraźnie dał do zrozumienia, że drużynie przydałyby się kolejne wzmocnienia.

Papszun podkreślił, że kontuzje w zespole bardzo mocno utrudniają mu życie.
– Jedyny mankament przedsezonowych zgrupowań? Ubogość kadry ze względu na urazy oraz nie w pełni dokonane transfery. Ale na to nie mamy wpływu, więc staraliśmy się pracować z dobrym nastawieniem i wykorzystywać każdy dzień. Mimo kłopotów kadrowych radziliśmy sobie w meczach, w których grała młodzież – zaznaczył szkoleniowiec Rakowa.
Marek Papszun o Rakowie: „My faworytem? Byłoby to zaciemnianie rzeczywistości”
Papszun wyliczył pozycje wymagające najpilniejszego wzmocnienia.
– Rozsypał się środek, ponieważ straciliśmy dwóch podstawowych zawodników, czyli Koczerhina i Berggrena, odeszli Ben Lederman, który był w klubie cztery lata oraz Peter Barath. Obaj byli ważni. Mamy braki na pozycji dziesięć, ponieważ wypadł Ivi Lopez. Mam nadzieję, że pozyskamy graczy do środka i na skrzydła, ale na dziś dysponujemy tymi zawodnikami, których mamy i musimy stanąć do rywalizacji w określonych warunkach – przyznał szkoleniowiec w rozmowie z Robertem Błońskim. – Przy transferach sytuacja jest dynamiczna, ale na dziś nie mamy niczego konkretnego.
– My wciąż jesteśmy na etapie budowy, nie tylko drużyny. Artur Płatek dopiero dołączył jako dyrektor sportowy, też potrzebuje czasu, aby się wykazać. Liczę, że kiedyś dojdziemy do momentu, w którym odważnie powiemy o górnolotnych celach. Nie zmienia to faktu, że zwykle nakreślone cele dowozimy i realizujemy plan. Dziś jednak nie możemy powiedzieć, że jesteśmy faworytem jakichkolwiek rozgrywek, ponieważ byłoby to zaciemnianie rzeczywistości – przyznał Papszun.
Medaliki rozpoczną sezon ligowy od wyjazdowego starcia z GKS Katowice.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Drachal: Bliżej mego serca jest gra Jagiellonii niż Rakowa [WYWIAD]
- Głos z Rakowa w sprawie napastnika. “Nikt nie wygania go z klubu”
- Mamy najlepszy kwartet pucharowiczów w historii?
fot. NewsPix.pl