Reklama

Napastnik Jagiellonii postawił sprawę jasno. „W Legii bym na pewno nie zagrał!”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

13 lipca 2025, 09:55 • 2 min czytania 33 komentarzy

Choć od tygodni huczy od plotek o możliwym rozstaniu Afimico Pululu z Jagiellonią Białystok, na razie król strzelców Ligi Konferencji Europy jest piłkarzem Dumy Podlasia. Napastnik zapowiedział w rozmowie z Polsatem Sport, że z całą pewnością nie zagra nigdy dla Legii Warszawa.

Napastnik Jagiellonii postawił sprawę jasno. „W Legii bym na pewno nie zagrał!”

– Nie będzie dla mnie problemem, jeśli spędzę kolejny sezon w Jagiellonii – zapewnia Pululu. – Jagiellonia dużo mi dała, jestem tu szczęśliwy.

Reklama

Afimico Pululu nie przyjąłby oferty Legii. „Na pewno nie!”

– Czy mógłbym zagrać w innym klubie Ekstraklasy? Szczerze mówiąc… Na pewno nie w Legii. Może w Lechu Poznań. Gdybym miał wymienić jeden klub w Polsce, dla którego mógłbym zagrać, to byłby nim właśnie Lech – dodał napastnik.

Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Pululu miał zamienić Jagę na inną ekipę z Ekstraklasy. W ogóle jego rychłe rozstanie z białostockim klubem stoi pod coraz większym znakiem zapytania, mimo że Pululu do niedawna zdawał się być wręcz pewniakiem do sprzedaży tego lata.

– Afimico wie, ma z tyłu głowy to, po jakim jest sezonie. Ma ambicje trafić do lepszej ligi, zarabiać większe pieniądze – przyznaje dyrektor sportowy Jagiellonii Łukasz Masłowski, również na antenie Polsatu Sport. – Myślę, że jednak do tego wszystkiego podchodzi bardzo racjonalnie. Wiemy, jaką ofertą się nie zadowoli. To jednak niczego nie wyklucza. Jeśli jednak miałby pozostać o rok dłużej w Jagiellonii, nie jest to dla niego nieszczęście, bo cały czas również się rozwija.

Propozycja nowego kontraktu już padła – podkreślił Masłowski.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

33 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama