Reklama

Sutryk sprzeda Śląsk Wrocław, ale… jest jeden haczyk

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

11 lipca 2025, 23:59 • 2 min czytania 13 komentarzy

W Śląsku nadchodzi zupełnie nowe rozdanie? Klub spadł z Ekstraklasy, ale bardzo możliwe, że w najbliższych dniach pozyska nowego współwłaściciela. Jak ustalili dziennikarze z Wrocławia, miasto jest gotowe na sprzedanie mu 51% udziałów.

Sutryk sprzeda Śląsk Wrocław, ale… jest jeden haczyk

Jak zapewnia Marcin Torz, sprawa prywatyzacji WKS-u domyka się. Nie powinno być żadnych zwrotów akcji i niebawem pierwszoligowiec wejdzie w nową erę, choć… nie do końca taką, o jakiej marzyli wcześniej kibice.

Reklama

Mariusz Iwański ma pozyskać udziały Śląska. Ale nie wszystkie

Torz napisał na portalu X: – Nowym właścicielem Śląska zostanie Mariusz Iwański. Plan: przejmuje 51 procent udziałów plus dużo oferuje obok klubu. Zaraz więcej szczegółów na YT. To prawie pewne, że urząd wybierze jego ofertę – zostawiam mały procent szans, że będzie inaczej.

Iwański jest 52-letnim biznesmenem, który funkcjonuje w biznesie produkcji dronów. Od ponad roku jest przewodniczącym zarządu firmy Prometheus SA. Na jej stronie internetowej możemy przeczytać: – W 2019 roku powstała firma Prometheus S.A. Idea opracowania bezzałogowego statku powietrznego Prometheus narodziła się z ponad 20-letniej pasji założycieli spółki. Jesteśmy polskim producentem nowej generacji bezzałogowych statków powietrznych opracowanych dzięki połączeniu pasji, wiedzy i doświadczenia konstruktorów i specjalistów pracujących nad projektem.

Co więcej, wspomniany inwestor ma w papierach także stworzenie firmy SimplicITy, która należy do branży IT. „Gazeta Wrocławska” poinformowała też, że Iwański jest rezydentem Monako. Na czas negocjacji z władzami Wrocławia Iwański zjawia się w Polsce.

Wejście nowego inwestora do Śląska nie musi jednak oznaczać, że w klubie dojdzie do rewolucji. Z racji tego, że nie mówimy o pełnym przejęciu, tylko o zyskaniu połowy udziałów, wiele do powiedzenia wciąż będzie miało miasto. Nie jest to formuła, jakiej chcieliby fani WKS-u, ponieważ takie kompromisy były już w przeszłości przerabiane i nie kończyły się zbyt dobrze. Szerzej sagę z prywatyzacją Śląska rozłożoną na dekady opisaliśmy w tekście: Częściej piekło, rzadziej niebo. Saga właścicielska w Śląsku Wrocław [REPORTAŻ].

WIĘCEJ O ŚLĄSKU WROCŁAW:

Fot. Newspix

13 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama