„Mieliśmy go na liście, oglądaliśmy go od kilku lat” – często słyszymy to zdanie, gdy do klubu trafia nowy zawodnik. W przypadku Piasta Gliwice możemy jednak mówić o pewnym rekordzie w tym zakresie. Napastnik, którego ściągnięto w letnim oknie transferowym, mógł pojawić się w Polsce siedem lat temu.
![Nowy napastnik Piasta mógł trafić do klubu… już siedem lat temu! [NEWS]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/07/adrian-dalmau.jpg)
Adrian Dalmau latem zamienił Koronę Kielce na Piasta Gliwice. Korona rozmawiała o przedłużeniu jego kontraktu, lecz strony nie dogadały się co do warunków, na które z przyjemnością przystano na Śląsku. Nic dziwnego, skoro hiszpański napastnik był prześwietlony przez klub z Gliwic w czasach, gdy jeszcze kopał piłkę w rezerwach Villarreal.
Transfery. Adrian Dalmau mógł trafić do Piasta Gliwice w 2018 roku
W 2018 roku skaut Piasta Gliwice wybrał się do Hiszpanii na obserwacje kilku spotkań tamtejszej trzeciej ligi, na którą wówczas panował w Polsce boom. Piłkarze z tego kierunku od kilku lat tak często trafiają do Ekstraklasy, że w niedawnym raporcie CIES Football Observatory nasza liga zajęła trzecie miejsce jako najczęstszy kierunek wyjazdów hiszpańskich zawodników. Nieznacznie wyprzedzają nas tylko Włochy oraz Anglia.
Adrian Dalmau był obserwowany przez wysłanników z Polski podczas spotkania z CE Sabadell. Miał już na koncie dziesięć bramek w trzeciej lidze i zwrócił uwagę kilku innych klubów. Został pozytywnie zaopiniowany, był jednym z głównych celów transferowych, lecz ostatecznie wybrał holenderski Heracles Almelo — ówczesnym władzom Piasta zabrakło determinacji, żeby o niego powalczyć. W Eredivisie strzelił dziewiętnaście bramek i został trzecim najlepszym strzelcem rozgrywek po Luuku de Jongu oraz Dusanie Tadiciu.
W rezerwach Villarreal roiło się wtedy od piłkarzy, którzy potem albo zaistnieli w poważnym futbolu, albo trafili do Ekstraklasy. Adrian Dalmau dzielił szatnię z Mario Gonzalezem (mistrz Polski z Lechem Poznań), Chuką (Miedź Legnica, Wisła Kraków), Juanem Ibizą (Widzew Łódź) czy Pau Torresem.
Dalmau w końcu trafił do Polski, ale dopiero w 2023 roku, po kilku mniej udanych sezonach w Eredivisie i roku spędzonym w ojczyźnie. Sięgnęła po niego Korona Kielce. Piast Gliwice nie był jednak stratny, bo na tym samym wyjeździe, dzień wcześniej, skaut Kamil Kogut oglądał Jorge Feliksa, który występował w tej samej lidze, w Lleida CF. Felix był równie skuteczny, też strzelił dziesięć goli na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. Tym razem Piast nie pokpił już sprawy i wykupił zawodnika, który wkrótce przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski oraz zdobył tytuł najlepszego piłkarza Ekstraklasy.
WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:
- To dlatego Lech zrezygnował z Recy. „Chcemy być bardziej ostrożni” [NEWS]
- Wisła Kraków walczy o Angela Rodado. Nowy klub oferuje wielkie pieniądze [NEWS]
- Młody talent nie trafi do Korony. Oferta odrzucona [NEWS]
- Nie będzie duetu Banaszak-Warchoł w Śląsku. Nagły zwrot akcji [NEWS]
- Górnik Zabrze szybko zrezygnuje z nowego piłkarza? [NEWS]
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix