Po 20 latach pracy na swoim stanowisku, Christian Horner został zwolniony z funkcji dyrektora generalnego Red Bull Racing. Austriacki zespół potwierdził oficjalnie te informacje i podał nazwisko następcy Anglika.

Christian Horner zwolniony z Red Bulla. Czy Verstappen zostanie?
Już w zeszłym roku – w czasie afery obyczajowej, której stroną był Horner – sporo mówiło się o tym, że może on zostać zwolniony z zespołu. Ostatecznie w Red Bullu został, bo oczyszczono go z zarzutów, ale równolegle narastał jego konflikt z rodziną Vertsappenów. A Max Verstappen jest dla Czerwonych Byków aktualnie najcenniejszym, co mają.
W kontekście czterokrotnego mistrza świata dużo mówi się w ostatnim czasie o tym, że zakusy na Holendra czynił Mercedes,, który próbuje sprowadzić go do swojego zespołu. Mimo że ostatnie Grand Prix odbywało się w Wielkiej Brytanii, to z tego powodu najbardziej obleganymi przez media kierowcami nie byli Lewis Hamilton czy Lando Norris, a właśnie Max. Na razie to jednak tylko plotki.
BREAKING: Christian Horner is to exit Red Bull Racing with immediate effect#F1 pic.twitter.com/v50mwnBlV6
— Formula 1 (@F1) July 9, 2025
Plotkami – ale potwierdzonymi przez wiele źródeł – było też to, że Verstappen miał wynegocjować odejście Hornera jako warunek swojego pozostania w zespole. A Anglika ostatecznie zwolniono właściwie tuż po tym, jak z obozu Mercedesa wyszły informacje, że szefostwo zespołu dało zielone światło na pozyskanie usług holenderskiego mistrza.
Czy Max faktycznie pozostanie w Red Bullu – przekonamy się z czasem. Ale z pewnością ta ekipa zagrała va banque – zwolniła w końcu człowieka odpowiedzialnego za osiem mistrzostw świata kierowców i sześć konstruktorów. Red Bull za jego panowania wygrał 124 z 405 wyścigów, w których wziął udział.
Obowiązki Hornera przejmie Laurent Mekies, w przeszłości pracujący w Ferrari, a ostatnio w zespole RB – a więc „rozwojowej” ekipie Red Bulla. Z kolei jego miejsce zajmie Alan Permane, który dołączył do RB w ubiegłym roku, po zwolnieniu z Alpine.
Fot. Newspix