Reklama

Carlo Ancelotti skazany za oszustwa podatkowe. „Rok więzienia”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

09 lipca 2025, 17:04 • 2 min czytania 20 komentarzy

Tego nie było pewnie w waszym bingo na rok 2025. Były trener Realu Madryt i aktualny selekcjoner reprezentacji Brazylii został właśnie skazany na rok więzienia za oszustwa podatkowe sprzed ponad dekady. Carlo Ancelotti będzie pierdział w pasiak?

Carlo Ancelotti skazany za oszustwa podatkowe. „Rok więzienia”

Przeciwko znanemu szkoleniowcowi toczyły się dwie podobne sprawy – jedna dotyczyła rozliczenia za rok 2014, druga domniemanych oszustw podatkowych rok później. Ostatecznie Ancelotti został skazany tylko z uwagi na te wcześniejsze zarzuty. Oprócz roku więzienia trenerowi zarządzono karę grzywny w wysokości ponad 380 tysięcy euro.

Reklama

Oszustwo podatkowe znanego trenera. Carlo Ancelotti skazany na rok więzienia

Hiszpański sąd ocenił, że Ancelotti jest winny defraudacji publicznych środków o łącznej wartości ponad miliona euro. Na początku kwietnia odbyła się rozprawa, podczas której Włoch, zgodnie z doniesieniami portalu EFE, miał przekonywać, że nie dopuścił się przestępstwa świadomie, a jedynie robił wszystko tak, jak polecono mu w klubie i jak podpowiadali mu jego doradcy. Warto zaznaczyć, że był to okres pierwszej kadencji Carlo Ancelottiego na stanowisku trenera Realu Madryt.

Nie musicie się jednak specjalnie martwić o utytułowanego szkoleniowca – raczej nie pójdzie za kratki. Wszystko dlatego, że taka kara może zostać zawieszona, jeśli Ancelotti spełni postawione przez sąd dodatkowe warunki. Jak czytamy na portalu ESPN, prawo w Hiszpanii jest skonstruowane w taki sposób, że każdy wyrok krótszy niż dwa lata za przestępstwa niezwiązane z przemocą rzadko kończy się odsiadką.

CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

20 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama