Reklama

Marek Koźmiński przejmie Zagłębie Sosnowiec? Wpłynęła oferta!

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

08 lipca 2025, 22:01 • 2 min czytania 6 komentarzy

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński przekazał w mediach społecznościowych najnowsze informacje dotyczące sprzedaży akcji Zagłębia. Do przetargu stanęły dwie firmy. Prezesem jednej z nich jest Marek Koźmiński, były reprezentant Polski i były wiceprezes PZPN.

Marek Koźmiński przejmie Zagłębie Sosnowiec? Wpłynęła oferta!

Jeśli dobrze pamiętacie, jakiś czas temu uruchomiliśmy przetarg na sprzedaż akcji w spółce piłkarskiej Zagłębie SA. Nie tak dawno ogłosiliśmy dodatkowy termin składania ofert i właśnie jesteśmy po ich otwarciu. Mamy dwóch zainteresowanych: KB Partner sp z o.o. oraz Profi Investment sp. z o.o. Te oferty są analizowane. Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby coś więcej napisać. O następnych etapach będę Was informował na bieżąco – napisał prezydent Sosnowca.

Reklama

Marek Koźmiński w Zagłębiu Sosnowiec? Wpłynęła oferta

Koźmiński jest prezesem firmy KB Partner. Były reprezentant Polski potwierdził już w rozmowie z „Super Expressem”, iż rzeczywiście jest zainteresowany przejęciem Zagłębia, które w sezonie 2025/26 będzie występowało na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Jeśli zaś chodzi o Profi Investment, to prezesem tego przedsiębiorstwa jest Grzegorz Książek – były zawodnik Zagłębia i prezes Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy i Sympatyków Zagłębia Sosnowiec.

– Książek rozegrał w barwach sosnowieckiego klubu łącznie 100 meczów, strzelając 13 bramek. Debiutował w seniorskiej drużynie Zagłębia 9 sierpnia 1992 r. w meczu z Wartą Poznań (0:3), gdy sosnowiczanie po spadku grali w 2. lidze (obecnie 1. liga) – czytamy na oficjalnej witrynie sosnowieckiej drużyny.

W Górniku rozczarowanie, w biznesie sukces. Koźmiński, czyli kto chce władzy?

W latach 2003-2005 Koźmiński był właścicielem innego klubu z województwa śląskiego – Górnika Zabrze.

– To były specyficzne czasy. Górnik był przed rządami miasta, nie było do końca wiadomo, kto jest właścicielem. Prezesem został Zbigniew Koźmiński, ojciec Marka i on go ściągnął do klubu. To się odbywało w atmosferze wielkiej fety. Zapachniało Zachodem. Marek podjechał – nie pamiętam marki – świetną limuzyną, była konferencja prasowa, że to będą nowe czasy, ścisła współpraca z włoską piłką. To nie trwało długo. Górnik stał się poligonem doświadczalnym. Koźmiński sprowadzał mnóstwo swoich piłkarzy czy z zaprzyjaźnionych agencji. Skończyło się na dużym niewypale – opowiadał nam Rafał Musioł z „Dziennika Zachodniego”.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. FotoPyk

6 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Niższe ligi

Reklama
Reklama