Wciąż trwają poszukiwania na selekcjonera reprezentacji Polski. Cezary Kulesza nie zdecydował, ale różni eksperci podrzucają swoje opinie, kto nadawałby się do tej roli. Na przykład Jacek Bednarz ubolewa nad faktem, że jeden z medialnych kandydatów nie objął kadry już dwa lata temu.

W przeszłości reprezentant Polski, a ostatnio prezes Elany Toruń, pojawił się na kanale Youtube Tomasza Ćwiąkały. Tam został zapytany między innymi o kwestie związane z reprezentacją.
Były piłkarz i działacz sugeruje, kto był(by) dobry na selekcjonera
Bednarz powiedział, że awans na mundial to tak trudna misja, że raczej z góry można zakładać jej niepowodzenie. Dał do zrozumienia, że to nie awans na turniej powinien definiować nowego selekcjonera:
– Sądzę, że jest on [awans] już raczej teoretyczny. Ta drużyna jest podzielona wewnętrznie, ci ludzie na pewno ze sobą nie porozmawiali, nie wyjaśnili sobie wszystkiego. Być może nigdy nie będą w stanie już tego zrobić. Człowiek, który tam przyjdzie, powinien próbować jakoś tę atmosferę oczyścić. I próbować zagrać dalej te eliminacje, licząc się z porażką.
Jacek Bendarz żałuje, że tuż przed wyborem Michała Probierza prezes PZPN nie podjął jednak innej decyzji: – Kiedy nie było pomysłu, co zrobić, to nie Probierz, tylko Marek powinien dostać reprezentację. On by piłkarzy z tych okopów wygonił i ruszyliby na te armaty z bagnetami. Nie tolerowałby ludzi, którzy nie chcą się podporządkować interesowi drużyny.
Kto wie, może Marek Papszun jeszcze będzie miał swoją szansę. Obecny konkurs Kuleszy nie został zakończony i niczego nie można wykluczyć.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Nowy kontrakt zamiast transferu. Polski klub zatrzyma swojego piłkarza [NEWS]
- Wisła Kraków celuje w piłkarza z przeszłością w Juventusie
- Lechia blisko pozyskania napastnika. Zdradzamy kulisy [NEWS]
- Oficjalnie. Oskar Repka bohaterem hitowego transferu
- Jakub Kamiński ma nowy klub. Zostaje w Bundeslidze
Fot. Newspix