Reklama

Yildiz przypomniał, dlaczego może być kozakiem [WIDEO]

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

22 czerwca 2025, 22:00 • 2 min czytania 1 komentarz

Juventus wykonał swoje zadanie w fazie grupowej KMŚ. Wygrał drugi mecz z Wydad, strzelając cztery gole. I pewnie ta rywalizacja przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, że jeden z piłkarzy, Kenan Yildiz, dorobił się aż trzech trafień.

Yildiz przypomniał, dlaczego może być kozakiem [WIDEO]

Można powiedzieć, że Włosi mają na razie same treningi strzeleckie. W pierwszym spotkaniu z Al-Ain zabawili się tak, że skończyli z piątką z przodu. Wtedy dublety ustrzelili Conceicao oraz Kolo Muani, a raz na listę strzelców wpisał się wspomniany już Yildiz. Dziś turecki piłkarz zagrał jeszcze lepiej i zgarnął prawię całą pulę bramkową dla siebie.

Yildiz z kapitalnym wieczorem w KMŚ

Yildiz zaczął strzelanie już w pierwszych minutach, choć niektórzy zapisują to jako trafienie samobójcze. Patrząc jednak na wpływ w czasie akcji i fakt, że strzał prawdopodobnie zmierzał w światło bramki, trudno to rozstrzygnąć. Powiedzmy, że zgodnie z duchem sportu to był gol ofensywnego piłkarza Juventusu:

Reklama

Jeśli ktoś miał wątpliwości przy pierwszym golu, przy drugim mieć ich nie może. Yildiz huknął bowiem spektakularnie:

A potem jeszcze dołożył sztukę, używając sprytu w polu karnym:

Reklama

Przed Juventusem tylko mecz z Manchesterem City. Można szykować się na super widowisko.

WIĘCEJ O KLUBOWYCH MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

1 komentarz

Loading...