W niedzielny wieczór doszło do drugiej części baraży o utrzymanie w Serie B. Na boisku spotkały się Salernitana z Sampdorią, które miały do rozegrania rewanż. Pierwszy mecz wygrał klub Bartosza Bereszyńskiego (2:0), więc mógł z optymizmem podchodzić do wyjazdu. Ale to, co wydarzyło się na stadionie Salernitany…
Oj, to była patologia, choć nie po stronie Sampdorii. Wybitnie nie popisali się gospodarze, a właściwie ich kibice. Pod względem sportowym piłkarze z Genui pokazali większa klasę, czego ewidentnie nie potrafili wytrzymać ludzie siedzący na trybunach. W pewnym momencie mecz został przerwany.
Sceny we Włoszech. Walkower w meczu Salernitana-Sampdoria
Fani gospodarzy źle przyjęli drugą bramkę Sampdorii w 49. minucie. To oznaczało 4:0 w dwumeczu i koniec marzeń o utrzymaniu w Serie B. Na boisku lądowała pirotechnika, a potem stadionowe krzesełka. Przebywanie przy liniach bocznych stało się niebezpieczne, a jako że “kibice” nie przestawali broić, sędzia zaprosił zawodników do szatni.
Nie pomogły służby porządkowe, które też obrywały lecącymi przedmiotami. W pewnym momencie arbiter główny podjął decyzję o zakończeniu rywalizacji, która potrwała zaledwie 66 minut. Spadek Salernitany stał się faktem i to przy naprawdę okropnym, wręcz skandalicznym stylu.
Salernitana v Sampdoria : play-out match suspended
2-0 down on the night, (4-0 on aggregate) the Salernitana Ultras show their displeasure as they stare at relegation to Serie C pic.twitter.com/L4vM5GSNjQ
— F⚽️⚽️TBALL ShIrTALIA (@FutbolShIrTALIA) June 22, 2025
Mówimy o klubie, który jeszcze przed chwilą grał w elicie. Ba, jeden z Polaków, Mateusz Łęgowski, w 2023 roku przechodził tam, żeby występować właśnie w Serie A. W spadkowym sezonie w tej ekipie grał (choć “grał” to duże słowo) Szymon Włodarczyk, wypożyczony ze Sturmu Graz. No i Paweł Jaroszyński, który z kolei zmienił barwy z Cracovii na Salernitanę rok temu. Łęgowski do spadku się nie dołożył, bo był na wypożyczeniu Yverdon Sport. Ale gdy wróci z wakacji, może obudzić się w realiach Serie C, o ile zaraz nie zmieni środowiska.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Dobre wieści z Włoch. Milik wrótce wróci na boisko?
- Oficjalnie: Kevin De Bruyne w nowym klubie
- Złe wieści w sprawie Zielińskiego. Ciągnie się ten sam problem
Fot. Twitter