Reklama

PZPN gotowy wykupić Skorżę. „Odbyliśmy konkretne rozmowy”

Przemysław Michalak

20 czerwca 2025, 18:32 • 1 min czytania 58 komentarzy

Cezary Kulesza tak bardzo chce zatrudnić Macieja Skorżę w roli selekcjonera reprezentacji Polski, że jest gotowy ponieść znaczące koszty, by ten cel zrealizować.

PZPN gotowy wykupić Skorżę. „Odbyliśmy konkretne rozmowy”

Jak informuje „Przegląd Sportowy”, PZPN byłby skłonny wpłacić klauzulę odejścia zapisaną w kontrakcie trenera z Urawa Red Diamonds. Może tu chodzić nawet o 1,5 mln euro.

Reklama

PZPN gotowy wykupić Macieja Skorżę z Urawa Red Diamonds

To byłby dopiero początek wydatków, bo potem oczywiście doszłoby niemałe wynagrodzenie dla Skorży i członków jego sztabu szkoleniowego.

 – Rozmawialiśmy z trenerem Skorżą. Były to już zaawansowane i konkretne rozmowy. Czekamy na informację zwrotną ze strony trenera. Jesteśmy jednak świadomi, że drużyna prowadzona przez Macieja Skorżę rozgrywa w sobotę swój mecz, dlatego nie naciskamy, tylko spokojnie czekamy na kolejną rozmowę – przekazał sam Kulesza, cytowany przez WP Sportowe Fakty.

Gdyby nie udało się z wariantem A, jedną z opcji rezerwowych mógłby być Kosta Runjaic. Były trener Pogoni Szczecin i Legii Warszawa obecnie prowadzi włoskie Udinese.

CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. Newspix

58 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama