Nie spodziewaliśmy się, że twórczość Sylwii Grzeszczak można połączyć z reprezentacją Polski i konfliktem Michała Probierza z Robertem Lewandowskim. A jednak! Okazuje się, że selekcjoner obraził się na kapitana reprezentacji Polski, gdy ten puścił z głośnika piosenkę. Probierz sądził, że przekaz jest skierowany do niego i bardzo mu się to nie spodobało.

Oto fragment tekstu Wojtka Górskiego o kulisach konfliktu w reprezentacji Polski, który opublikowaliśmy dzisiaj rano: „Sygnałów, że Lewemu nie podoba się praca Probierza było jednak więcej – i nie chodzi tylko o rozbieżność w medialnych wypowiedziach, gdy jeden zwracał uwagę, że do poprawy jest jeszcze wiele, a drugi z uporem twierdził, że reprezentacja idzie w dobrym kierunku. Chodziło o małe gesty i z pozoru niewinne sytuacje, w których selekcjoner czuł, że podważany jest jego autorytet. Jako osobisty przytyk miał odebrać nawet… piosenkę puszczoną przez Lewandowskiego w autokarze”.
Robert Lewandowski puścił piosenkę Sylwii Grzeszczak
Gdy opublikowaliśmy ten tekst, wiele osób zaczęło pytać, o jaką piosenkę chodzi. Okazuje się, że napastnik Barcelony puścił utwór Sylwii Grzeszczak „Małe rzeczy”, który miał swoją premierę w czerwcu 2011 roku i był częścią albumu „Sen o przyszłości”. Wybór piosenki nastąpił niedługo po tym, jak Probierz po bardzo słabym meczu Polaków opowiadał w mediach, że powinniśmy cieszyć się właśnie z małych, drobnych rzeczy.
Pewnie dlatego selekcjoner potraktował to jako przytyk i bardzo mu się to nie spodobało.
Fragment piosenki:
„Budujemy nasz dom na piaskuCena nie gra roli dziśKupiliśmy prawie wszystkoAle wciąż nie mamy nic”.
Trochę przypomina obecną sytuację kadry, prawda?
Pytało nas wiele osób, za jaką piosenkę puszczoną przez Lewego obraził się Michał Probierz. Odpowiedź poniżej (pierwsze poinformowały @Meczykipl).
⬇️⬇️⬇️ pic.twitter.com/eJfS1OQ2pB
— Weszło! (@WeszloCom) June 9, 2025
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Probierz jest znany ze wszystkiego poza trenowaniem
- Trela: Ostatnia (?) przysługa Roberta Lewandowskiego
- Kulisy konfliktu Lewandowski – Probierz. Otwarta wojna już w marcu