Powrót reprezentacji Polski na Stadion Śląski był okazją do wspomnień z młodości dla selekcjonera Michała Probierza. Trener zdobył się więc na opowieść nie tylko o tym, jak sam grał i oglądał mecze w Kotle Czarownic, lecz i na regionalne polecajki kulinarne.

— Jak miałem dziewięć lat, był zorganizowany turniej: żonglerka, slalom, trafianie do bramki. Robiło to wielkie wrażenie na małym chłopcu z Bytomia. Potem byłem z ojcem na kilku meczach, więc to fajne wspomnienie. Wszystkim dziennikarzom spoza Śląska polecam kluski śląskie, roladę i rosół. Niektórzy byli nawet u mnie w domu, więc mam nadzieję, że smakowało — powiedział uśmiechnięty od ucha do ucha Michał Probierz na zakończenie konferencji prasowej.
Nie pokusimy się o złośliwość, że był to najciekawszy i najbardziej konkretny wywód selekcjonera podczas spotkania z mediami. Po prostu docenimy gust kulinarny, bo kto nie opędzlowałby talerza klusek?
Michał Probierz przed meczem Polska – Mołdawia: Trzeba szanować zdrowie Roberta Lewandowskiego
Przejdźmy jednak do spraw ważnych, z całym szacunkiem dla klusek i rolad. Michał Probierz przed meczami z Mołdawią oraz Finlandią na wstępie zakomunikował, że Nicola Zalewski, Piotr Zieliński oraz Mateusz Bogusz dotrą na zgrupowanie z opóźnieniem. Wszyscy zagrali w finałach międzynarodowych rozgrywek — Zalewski i Zieliński zebrali bęcki od PSG, Bogusz bęcki rywalom spuścił, strzelając nawet jedną z bramek.
Sukces ten nie sprawił jednak, że Bogusz stał się najgorętszym tematem konferencji prasowej. Był nim rzecz jasna Robert Lewandowski. Trener o jego nieobecności mówił tak:
— Cristiano Ronaldo i Zlatan Ibrahimović w najlepszym momencie kariery też dostawali szansę odpoczynku. Robert rozegrał 4000 minut w sezonie, trzeba szanować jego zdrowie. Jesteśmy gotowi, żeby wygrać obydwa spotkania bez niego.
Następnie, zapytany raz jeszcze o brak kapitana, zasugerował, że kolejne odpowiedzi w tym temacie będą cytatami z rzecznika prasowego kieleckich wodociągów, więc wątek nie był kontynuowany. Dowiedzieliśmy się za to, że po zakończeniu sezonu trenerzy kadry przygotowali indywidualne rozpiski Karolowi Świderskiemu oraz Mateuszowi Wietesce, którzy podtrzymywali w ten sposób formę na czerwcowe mecze.
Michał Probierz nie składał żadnych deklaracji odnośnie zmian na towarzyski mecz z Mołdawią, nawet jeśli chodzi o bramkarza. Przyznał tylko, że decyzje zapadną po treningach i badaniach. Zdradził też, że gdyby któryś z piłkarzy młodzieżówki miał szansę zagrać w kadrze więcej niż kilkanaście minut, zaprosiłby go na zgrupowanie. Nie miał, więc wszyscy szykują się na Euro. Rozwinięty został tylko wątek Kacpra Urbańskiego.
— Wierzę w niego. Piłkarz zawsze ma trudniejsze momenty. Trzeba pamiętać, że kluczowe są wybory. Zaraz po Euro powiedziałem mu, że czeka go najtrudniejszy sezon w karierze, bo teraz będzie musiał tylko udowadniać. Życzę mu powodzenia i szybkiego powrotu na zgrupowanie — powiedział Michał Probierz.
Selekcjoner pochwalił się też, że prawie odkrył dla polskiej piłki Oskara Repkę, na długo zanim odkrył go dla drużyny narodowej.
— Jak wracał do Polski, był u mnie na testach w Cracovii, pamiętam go. Wtedy był jeszcze środkowym obrońcą. Jego kariera rozwinęła się w znaczącym stopniu, chwała mu za to. Zobaczymy, jak będzie wyglądał w treningu, czy zadebiutuje — powiedział Michał Probierz.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Pięć pytań o kadrę przed zgrupowaniem. Czy przestaniemy w końcu gdybać?
- Reprezentacja Polski potrzebuje nowego kapitana
- Grabara coraz bliżej powołania. Jeszcze tylko bramkarz dyskoteki!
fot. FotoPyK