Raków miał przed meczem z Koroną jedno zadanie: wygrać i nadal liczyć na to, że Lech potknie się w swoich ostatnich dwóch meczach. Tylko tak może liczyć na mistrzostwo Polski, nie bez pomocy głównego rywala. Ale my tu gadu-gadu o Lechu, a Raków postanowił dzisiaj sam utrudnić sobie sprawę.
![Papszunowi utarł nosa jego były piłkarz, który… ostatnio jest kozakiem [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/01/638692498174674939-scaled.jpg)
Rajd Fornalczyka by nas nie dziwił, zważywszy na jego formę w tym roku. Może ostatnio nie tak dobrą, ale gdy ktoś z Korony bierze piłkę, biegnie z nią kilkadziesiąt metrów i strzela gola, nasze myśli raczej kierują się w stronę właśnie tego skrzydłowego. Ale nie tym razem.
Wiktor Długosz znowu nas zaskoczył. W swojej karierze w Ekstraklasie strzelił cztery gole, z czego dwa obok biegających piłkarzy Rakowa. Sęk w tym, że jeden z nich padł w 2021 roku, gdy Długosz grał dla Papszuna, a drugi właśnie dzisiaj, ale już przeciwko Papszunowi. Ba, 24-latek notuje najlepsze w tygodnie w karierze – wiemy, górnolotne stwierdzenie jak na fakt, że liczbę jego trafień w elicie możemy policzyć na palcach jednej ręki. Ale słuchajcie: ostatnio asysta z GKS-em Katowice, dublet z Lechią, a teraz gol z Rakowem.
DŁUGOSZ! To się nazywa determinacja! Korona prowadzi! 🔥
Jak odpowie Raków? ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/LM7KGIMYbU
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 17, 2025
Co by nie mówić, Długosz może okazać się kijem w częstochowskich szprychach. Gdyby okazało się, że przez jego bramkę Raków wywróci się tuż przed metą, byłaby to dość ciekawa historia ze względu na przeszłość zawodnika w barwach „Medalików”.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Jacek Zieliński trenerem sezonu w Ekstraklasie? “Bez przesady!” [WYWIAD]
- Raków wykupi Jonatana Brunesa? Znamy warunki, kiedy decyzja? [NEWS]
- Klemenz o rasizmie: Pod ciemną skórą jest człowiek, a nie worek na emocje
- 42% szans Rakowa na mistrzostwo? Oto, co mówią liczby na finiszu rywalizacji
- “Rzecz nadprzyrodzona”. Szaleństwo przedostatniej kolejki sezonu 2009/10
Fot. Newspix