W sobotnim spotkaniu 35. kolejki Premier League Arsenal FC doznał niespodziewanej porażki 1:2 z AFC Bournemouth na własnym stadionie. Mimo objęcia prowadzenia po golu Declana Rice’a w 34. minucie, Kanonierzy nie zdołali utrzymać przewagi. Jakub Kiwior otrzymał za swój występ przeciętne noty.
Jakub Kiwior nie zachwycił w przegranym meczu Arsenalu z Bournemouth 1:2. Reprezentant Polski rozegrał pełne 90 minut, jednak jego występ zebrał co najwyżej przeciętne recenzje w angielskich mediach.
Kiepski mecz Arsenalu, przeciętny Kiwiora
Portal Goal.com wystawił mu jedną z najniższych not w drużynie – 5, podkreślając, że były sytuacje, w których Polak mógł zachować się lepiej. W szczególności zwrócono uwagę na jego poślizg, który mógł mieć poważniejsze konsekwencje, oraz niepewne zachowanie przy stałych fragmentach gry.
Nieco łagodniejsze w ocenie były The Sun oraz Express.co.uk, które przyznały mu ocenę 6. Eksperci zaznaczyli, że choć Polak nie popełnił rażących błędów, to nie prezentował również poziomu, jakiego oczekuje się od defensora klubu mającego mistrzowskie aspiracje.
Dla Kiwiora było to ostatnie spotkanie przed rewanżowym półfinałem Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. W pierwszym meczu paryżanie wygrali 1:0, choć polski defensor zaprezentował się z dobrej strony.
W Anglii walka o tytuł jest już rozstrzygnięta. Mistrzostwo zapewnił sobie Liverpool FC.
CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Pogoń to polski Tottenham, a Szkurin może grać jak Ronaldo [REPORTAŻ]
- Trela: Triumf logiki, nie metafizyki. Wygrała Legia, bo wygrał futbol
- Najlepszy finał Pucharu Polski w XXI wieku! Legia uratowała sezon
Fot. Newspix