Spotkanie Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok ponownie przyniosło kontrowersje i napięcia. W “Lidze od kuchni”, kulisach meczu prezentowanych przez Canal Plus Sport, pokazano starcia sztabu szkoleniowego z arbitrem technicznym po nieuznanym golu Ilji Szkuryna. To jednak nic w porównaniu z konfrontacją jednego z zawodników z sędzią Damianem Sylwestrzakiem.
W meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok doszło do sytuacji kuriozalnej. Gol dla gospodarzy został anulowany po tym, jak sędzia asystent zasygnalizował arbitrowi głównemu, że Radovan Pankov źle wykonał wrzut z autu. Rzadko spotykany błąd był jednak oczywisty — Serb wszedł na boisko, łamiąc tym samym zasadę, że obydwie stopy powinny mieć kontakt z linią boczną boiska.
Goncalo Feio wraz ze sztabem nie mogli się z tym pogodzić i sędzia techniczny miał sporo pracy.
Ekstraklasa. Ryoya Morishita zarzucił rasizm sędziemu Damianowi Sylwestrzakowi
Protesty sztabu szkoleniowego rozpoczęły się natychmiast. Ze strefy dla trenerów padło ironiczne „oczywiście, że nieuznany”. Trenerzy chcieli jednak, żeby Marcin Kochanek wytłumaczył im, co w zasadzie się stało, skąd taka, a nie inna decyzja Damiana Sylwestrzaka. W pewnym momencie sędzia techniczny miał jednak dość rozmów z trenerami Legii. Najpierw odesłał na ławkę Arkadiusza Malarza, trenera bramkarzy Legii, który „chciał się tylko zapytać”, potem rzucił do Grzegorza Mokrego, asystenta Goncalo Feio, żeby on i jego koledzy nie urządzali sobie do niego wycieczek, wysyłając jednego szkoleniowca za drugim.
W pewnym momencie na nagraniu słychać hasło „schodzimy z boiska!”, aczkolwiek trudno rozszyfrować, czy jest to polecenie rzucone przez trenera do piłkarzy, czy jednak przez sędziego do trenerów. Damian Sylwestrzak podbiegł do ławki rezerwowych i upomniał szkoleniowców, żeby ci dali sędziom pracować.
Na koniec meczu doszło do zamieszania już z udziałem samego Sylwestrzaka. W pewnym momencie zdenerwowany Ryoya Morishita biegał po murawie i krzyczał w jego kierunku: – Nie masz szacunku, nie masz szacunku! Nie szanujesz Japończyków, jesteś rasistą! On jest rasistą, nie szanuje Japończyków!
Zawodnika Legii Warszawa zaczął uspokajać Inaki Astiz, asystent Goncalo Feio. Nie wiadomo, co stało się wcześniej i wywołało taką reakcję Morishity. Japończyk w trakcie spotkania został napomniany żółtą kartką. Sprawie przyjrzy się Komisja Ligi.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Kibice Legii uderzyli w Rafała Trzaskowskiego. “Czemu milczy o tym?”
- Jak Simundza pracuje na cud. “Zapewniał piłkarzy, że grają o pierwszą ósemkę”
- Bez tego gościa Raków nie mógłby walczyć o mistrzostwo
fot. FotoPyK