Reklama

Nowy rekord Ekstraklasy! Capita blisko najlepszego wyniku w historii [NEWS]

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

14 kwietnia 2025, 10:39 • 3 min czytania 30 komentarzy

Wiele wskazuje na to, że jeszcze przed końcem sezonu doczekamy się nowego rekordu Ekstraklasy pod względem maksymalnej osiągniętej prędkości biegu. Osvaldo Capita Capemba z Radomiaka, póki co ustanowił najlepszy wynik obecnego sezonu, ale coraz bardziej zbliżył się do historycznego wyczynu. Jak szybko biega skrzydłowy z Angoli?

Nowy rekord Ekstraklasy! Capita blisko najlepszego wyniku w historii [NEWS]

Niedługo Filip Rózga cieszył się z najszybszego sprintu w sezonie Ekstraklasy. Zawodnik Cracovii w meczu ze Śląskiem Wrocław zanotował wynik 35,12 km/hm i… w tej samej kolejce został zdetronizowany. W coraz lepszej dyspozycji fizycznej jest bowiem Osvaldo Capita Capemba, który w meczu z Rakowem Częstochowa osiągnął prędkość 35,32 km/h. Tym samym był o krok od pobicia historycznego rekordu.

Rekord sezonu Ekstraklasy. Capita Capemba pobiegł najszybciej w lidze

Capita to obecnie najszybszy piłkarz ligi z największym potencjałem, jeśli chodzi o szybkość i motorykę. W Radomiu otoczyli go specjalną opieką po tym, jak sporą część jesieni spędził na leczeniu kontuzji. Nękał go typowy dla szybkościowców uraz mięśniowy. Indywidualny plan przygotowania fizycznego pomógł zawodnikowi z Angoli wyzdrowieć, ale Radomiak twierdzi, że wciąż tkwią w nim rezerwy i nie pokazał jeszcze pełnego potencjału. Tymczasem Capemba w tym sezonie biegał już:

  • 34,67 km/h w meczu z Koroną Kielce, gdy jego sprinty dały Radomiakowi wygraną;
  • 34,54 km/h w meczu z Górnikiem Zabrze;
  • 34,25 km/h w meczu z Legią Warszawa.

Prawdziwym wyczynem jest jednak złamanie progu 35 km/h. Capita w ostatnich miesiącach robił to na treningach, ale jeszcze nie w meczu. W spotkaniu z Rakowem Częstochowa granica w końcu pękła, prawdopodobnie w momencie, w którym Osvaldo ruszył na bramkę rywala, ścigając się z Franem Tudorem. Wynik piłkarza Radomiaka to piąty sprint powyżej 35 km/h w tym sezonie.

  1. Capita Capemba – 35,32 km/h
  2. Filip Rózga – 35,12 km/h
  3. Camilo Mena – 35,07 km/h
  4. Ajdin Hasić – 35,03 km/h
  5. Tomasz Pieńko – 35,02 km/h
Reklama

Ciekawsze jest jednak to, że wynik Capity mocno zbliżył się do rekordu pomiarów w Ekstraklasie. Dotychczas tylko dwóch piłkarzy zaliczyło lepszy wynik. Rekordzistą jest Pontus Almqvist, który po wejściu z ławki w meczu z Górnikiem Zabrze rozpędził się do 35,37 km/h. Artur Siemaszko z Puszczy Niepołomice był szybszy dosłownie o włos — w meczu z Jagiellonią Białystok osiągnął maksymalną prędkość 35,33 km/h.

Capita po golu w meczu Radomiak Radom — Legia Warszawa

Warto wyróżnić także Michała Skórasia i Lawrence’a Ennalego — obaj więcej niż raz przekraczali próg 35 km/h. W Radomiaku dotychczasowymi rekordzistami byli Dawid Abramowicz oraz Edi Semedo. Obaj, choć w różnych sezonach, osiągnęli prędkość 34,97 km/h. Capita ustanowił inny klubowy rekord: największy dystans przebiegnięty w sprincie, czyli powyżej 25,2 km/h. Angolczyk przebiegł 647 metrów, co jest piątym wynikiem sezonu w lidze.

  1. Daniel Hakans – 841 metrów przebiegniętych sprintem
  2. Grzegorz Rogala – 747 metrów
  3. Marcin Wasielewski – 684 metry
  4. Camilo Mena – 669 metrów
  5. Capita – 647 metrów

Lech Poznań biega jak szalony. Rekordy, które dadzą mistrzostwo? [ANALIZA]

Reklama

W Radomiu żyją przekonaniem, że Capita spisze się jeszcze lepiej i przekroczy 36 km/h. Do takiego wyniku zbliżył się już podczas jednego z treningów. To prędkość, którą osiągają już tylko najlepsi w Europie. W obecnym sezonie Ligi Mistrzów rekordowo szybko pobiegł Erling Haaland – 36,6 km/h. Ten próg przekroczyli także Achraf Hakimi, Kylian Mbappe, Matheus Nunes oraz Mama Balde z Brest. Rekord Premier League jest jeszcze bardziej imponujący — Micky van De Ven zanotował 37,38 km/h. Podobnie szybko pobiegł Kyle Walker.

Bieganie w Europie to jednak temat czysto ciekawostkowy. Wiadomo, że zawodnicy grający na zachodzie osiągają takie prędkości regularnie, co parę dni, przy minimalnym czasie odpoczynku. To inny sport.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Kane krytykuje sędziego i przepisy Bundesligi. Nie zagra w meczu o mistrzostwo

Wojciech Górski
0
Kane krytykuje sędziego i przepisy Bundesligi. Nie zagra w meczu o mistrzostwo

Ekstraklasa