Legia Warszawa przegrała u siebie 0:1 z Jagiellonią Białystok, choć trzeba przyznać, że zapracowała dziś przynajmniej na remis. Podobnego zdania jest trener Goncalo Feio, który stwierdził podczas konferencji prasowej: – Byliśmy lepsi niemal we wszystkim.
– Nie boję się tego powiedzieć w obronie mojej drużyny. Nasz pressing był dobry, odzyskaliśmy sporo piłek na połowie przeciwnika. To nie jest łatwe przeciwko Jagiellonii – podkreślił portugalski szkoleniowiec, cytowany przez portal Legia.net.
Goncalo Feio nie owija w bawełnę: “Byliśmy lepsi”
Feio chwalił swoich podopiecznych za grę w ataku pozycyjnym i wykreowanie wielu sytuacji strzeleckich.
– Byliśmy lepsi pod kątem liczby i wejść w pole karne przeciwnika, a także stworzonych sytuacji. Byliśmy też lepsi przy stałych fragmentach. […] Byliśmy drużyną, która miała więcej sytuacji. Zdobyliśmy nawet bramki. To, jeżeli mówimy o przebiegu spotkania, jest dużym ciosem. Strzeliliśmy na 1:0, ale trafienie nie zostało uznane. Za chwilę straciliśmy gola – wówczas Jagiellonia praktycznie pierwszy raz stworzyła zagrożenie w naszym polu karnym. Po przerwie trafiliśmy do siatki, ale znowu nam nie uznali – wspominał z rozżaleniem trener Wojskowych. – To, co chciałbym wymazać z niedzielnego meczu, to niektóre zbyt proste straty, które być może napędziły trochę faz przejściowych, kontrataków Jagiellonii, ale byliśmy skuteczni w odbudowie i uniknięciu problemów przed nimi.
– Jeśli futbol byłby sprawiedliwy – ale nie jest – to w niedzielę byśmy wygrali – spuentował Feio.
Po dwudziestu ośmiu seriach spotkań Legia Warszawa zajmuje piąte miejsce w Ekstraklasie. Traci 15 punktów do lidera, a 11 do podium.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pechowy Szkurin, szczęśliwy Białystok. Jaga zdobywa Łazienkowską!
- Kibice Legii uderzyli w Rafała Trzaskowskiego. “Czemu milczy o tym?”
- Popisowe 45 minut wystarczyło Lechowi. Mokra szmata została w wiadrze
- Wyjazdowe demony Pogoni Szczecin wracają
fot. FotoPyk