Stało się, Mohamed Salah w końcu podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości. Choć jeszcze jakiś czas temu Egipcjanin przebąkiwał o swoim ostatnim sezonie na Anfield, to teraz już wiemy, że jedynie wciskał nam kit. Dziś Liverpool z wielką pompą ogłosił, że najlepszy w tym sezonie piłkarz Premier League podpisał nowy kontrakt z The Reds.
Na tronie, uśmiechnięty. Na ukochanym Anfield. Mohamed Salah chyba jednak się cieszy, że jego przygoda z Liverpoolem nie dobiega końca. – Podpisałem tę umowę, bo wierzę, że możemy wygrać razem jeszcze wiele trofeów. Wspierajcie nas dalej, a my damy z siebie wszystko – mówi as w talii Arnego Slota.
He’s staying. pic.twitter.com/AnhqQjUg7g
— Liverpool FC (@LFC) April 11, 2025
Salah w końcu zdecydował. Liverpool w ekstazie
Nie jest jednak tak, że zaraz znów nie usłyszymy o dylemacie Salaha i niewiadomej przyszłości. Choć sam Egipcjanin zapewnia, że Liverpool to jego miejsce na ziemii – Gram tu już osiem lat, mam nadzieję, że będzie ich dziesięć. Cieszę się życiem, cieszę się piłką nożną. Spędziłem tu najlepsze lata w swojej karierze – mówi zainteresowany.
Egipcjanin wśród najlepszych strzelców w historii Premier League [CZYTAJ WIĘCEJ]
W tym sezonie Salah strzelił już 32 gole, z czego aż 27 w rozgrywkach Premier League, co na ten moment czyni go najlepszym strzelcem na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Dodatkowo w całym sezonie Egipcjanin zanotował aż 22 asysty – liczby to on ma nie z tej ziemi.
Nic dziwnego, że fani The Reds są dziś bliscy szaleństwa. Król zostaje!
CZYTAJ WIĘCEJ O LIVERPOOLU NA WESZŁO:
- Na Anfield nie wygrał już 21 razy. “Chcę się pozbyć tego ciężaru”
- Podrażniony Liverpool odbił sobie na Evertonie
Fot. Liverpool FC