Reklama

Cantona z kopa we władze Manchesteru United. “Nie szanują nikogo”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

10 kwietnia 2025, 20:30 • 2 min czytania 1 komentarz

Francuz słynie z niewyparzonego języka, ale pod jego słowami chętnie podpisałoby się wielu fanów Czerwonych Diabłów. Eric Cantona jest przekonany, że Manchester United pod wodzą sir Jima Ratcliffe’a zmierza w bardzo złym kierunku. Jego zdaniem najważniejsze osoby w klubie kompletnie zapomniały o bardzo ważnych wartościach wyznawanych w futbolu.

Cantona z kopa we władze Manchesteru United. “Nie szanują nikogo”

Cantona nie rozumie, dlaczego Ratcliffe i jego ludzie zaprowadzają tak, jego zdaniem, niedorzeczne porządki. Mowa tu o podniesieniu cen biletów i falach zwolnień, które przelały się przez właściwie wszystkie działy Manchesteru United. – Od kiedy przybył Ratcliffe, ta jego ekipa dyrektorów próbuje wszystko zniszczyć i nie szanuje nikogo – przekonuje 58-letni Cantona, ale na tej wypowiedzi nie kończy swojego wywodu.

Legenda Manchesteru United zasmucona. “Klub musi odnaleźć swoją duszę”

Ze słów Francuza wylewa się żal i, mimo wszystko, prawdziwa troska o losy ekipy z Manchesteru. – Jestem smutny widząc Manchester United w takiej sytuacji. Ale zdecydowali się na coś innego, mają inną strategię, to inny projekt – zauważa Cantona cytowany przez BBC. – Kibicuję United, ponieważ naprawdę kocham United. Gdybym jednak dopiero teraz zaczynał przygodę z piłką i musiałbym wybrać swój ulubiony klub, to raczej spojrzałbym w kierunku innego zespołu. Bo ten klub musi odnaleźć swoją duszę – przyznaje z goryczą były piłkarz.

Czym jest owa dusza? Jak definiuje ją Cantona? – Dusza drużyny i klubu nie tkwi w zawodnikach – wszyscy wokół są jak jedna wielka rodzina. Uważam, że bardzo ważne jest, aby szanować tych ludzi tak, jak szanuje się swojego trenera i kolegów z drużyny – mówi Francuz.

Nowy stadion też jest problemem? “Old Trafford to miejsce kultowe”

Z dezaprobatą Cantony spotyka się też pomysł wybudowania nowego stadionu. Wielkiego, zdolnego pomieścić sto tysięcy widzów. Ten projekt jest oczkiem w głowie Jima Ratcliffe’a, który mówi o nim tak:

Reklama

– To będzie stadion-perełka, zapewniający kibicom zupełnie nowe doświadczenia. Nasz obecny stadion służy nam wspaniale od 115 lat, ale w tej chwili nie należy już do najlepszych aren sportowych na świecie. Wybudujemy nowy obiekt niedaleko stąd, by zachować klimat Old Trafford.

A wiecie co sądzi Cantona?

– Oni chcą nawet zmienić stadion, kultowe Old Trafford! Czy wyobrażacie sobie Liverpool grający na innym stadionie niż Anfield? To niemożliwe. Nie sądzę, żeby Manchester United mógł grać na innym stadionie niż Old Trafford – ocenia były piłkarz Czerwonych Diabłów.

CZYTAJ WIĘCEJ O MANCHESTERZE UNITED NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia