Pewnie, że dziś polskich drużyn nikt nie stawiał w roli faworytów, ale Jagiellonia nieźle weszła w mecz z Betisem i próbuje udowodnić w Sewilli, że nie ustąpi wyżej notowanemu rywalowi. Zasadniczo mistrzowie Polski nie prezentują się źle na tle Hiszpanów, ale od 24. minuty przegrywają.
Szybką, prostą kontrę na gola zamienił bowiem Cedric Bakambu. Betis wykorzystał nieudany atak Dumy Podlasia i ruszył na bramkę Sławomira Abramowicza w tempie iście ekspresowym. Efektem doskonała okazja i w końcu gol otwierający wynik meczu.
Jagiellonia musi gonić. 1:0 dla Betisu!
Betis 1️⃣:0️⃣ Jagiellonia
Cedric Bakambu rozpoczął strzelanie w Sewilli 🚨⚽
📺 Polsat Sport 1
📺 Polsat Sport Premium 2#UECL pic.twitter.com/1h8MwgbRVx— Polsat Sport (@polsatsport) April 10, 2025
– Nie no, tak patrzymy na powtórkę tego gola – po prostu nie może taka prostopadła piłka przewiercić linii defensywnej Jagi. Wielka, wielka szkoda, bo wcześniej białostoczanie grali obiecująco – pisze w naszej relacji LIVE Michał Kołkowski. – Cóż, to tylko 0:1. Ale teraz będzie dużo, dużo trudniej o wywalczenie dobrego rezultatu w Sewilli – dodaje. Z nadzieją, ale i dystansem. Zrozumiałe.
LIVE: Jagiellonia pękła… Betis na prowadzeniu [DOŁĄCZ DO MICHAŁA W RELACJI LIVE!]
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI NA WESZŁO:
Fot. Newspix