Reklama

Piłkarze Realu krytyczni bardziej od trenera? “Zapomnieliśmy, jak gra się w piłkę”

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

09 kwietnia 2025, 09:45 • 2 min czytania 0 komentarzy

Piłkarze Realu Madryt, którzy stanęli do wywiadów pomeczowych, nie fałszowali rzeczywistości w przeciwieństwie do swojego trenera. Zostali brutalnie rozjechani przez Arsenal i nie próbowali temu zaprzeczać. Szczególnie Jude Bellingham i Thibaut Courtois pokusili się o mocną samokrytykę.

Piłkarze Realu krytyczni bardziej od trenera? “Zapomnieliśmy, jak gra się w piłkę”

Belg momentami robił, co mógł, ale na rzuty wolne Rice’a i strzał Merino nie było siły. Cała druga połowa, nie tylko ze względu na tracone bramki, wyglądała dla Królewskich koszmarnie. – W drugiej połowie zapomnieliśmy, jak gra się w piłkę – rzucił bramkarz Realu i dodał, że 0:3 to trudna sytuacja do uratowania w rewanżu.

Piłkarze Realu nie kryją, jak źle było z Arsenalem

Z kolei Bellingham wypadł chyba najbardziej krytycznie w ocenie wczorajszej wersji Realu. Powiedział: – Mieliśmy szczęście, że straciliśmy tylko trzy gole. Zagraliśmy źle. Brakowało nam grania w piłkę. Nie spodziewaliśmy się tego.

Anglik dodał, że szanse na półfinał Ligi Mistrzów są małe, ale jednocześnie odwołał się do słynnego genu Królewskich, którzy na arenie europejskiej potrafią wracać z dalekich podróży: – W rewanżu musimy walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Trzeba spojrzeć krytycznie na samych siebie, tak, mamy niewielkie szanse. Po drugim golu się załamaliśmy. Ale do tej pory dokonaliśmy już wielu powrotów i musimy to powtórzyć.

Czy powtórzą? Cóż, na Santiago Bernabeu nie takie rzeczy już się działy, ale cud nie będzie mógł się wydarzyć, jeśli Real nie zacznie wyglądać o jakieś 100% lepiej. Na poprawę ma tydzień. Jeśli odpadnie z Arsenalem w ćwierćfinale, dni Carlo Ancelottiego na stołku trenerskim raczej będą policzone.

Reklama

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów