Trener Pogoni Grodzisk Mazowiecki nie ma raczej oporów przed wygłaszaniem swoich opinii, nawet jeśli może przy tym nieźle namieszać i wywołają one niemałą burzę. Tak jest bez wątpienia w tym przypadku, bowiem Marcin Sasal zarzucił rywalom z Wieczystej Kraków nieczystą grę. – To taka, powiedzmy, minikorupcja w nowoczesnym stylu – przekonuje 54-latek.
O co mu chodzi? Skąd takie mocne słowa w jego ustach? Dziś wszak jego zespół pokonał Wieczystą 2:1 i trener Sasal mógłby się skupić tylko na świętowaniu zwycięstwa. Wolał jednak zareagować na jedną z przedmeczowych wypowiedzi trenera rywali, Sławomira Peszki. Ten miał w Kanale Sportowym przyznać, że klub z Krakowa bacznie obserwuje trzech graczy Pogoni – Jakuba Apolinarskiego, Nikodema Niskiego i Kamila Odolaka.
– Cała trójka z przodu, czyli dwa wahadła i dziewiątka. Gdzieś tam wszystko mamy zapisane – mówił wówczas Peszko.
Kłótnia w Pogoni Grodzisk. “Przez trenera Sasala wylądowałem na SOR” [CZYTAJ WIĘCEJ]
Czy trener Sasal już grzmi, czy tylko komentuje? “Nie chciałem z tego robić afery”
– Wytrzymałem i nie chciałem z tego robić afery, bo później powiedzą, że szukam jakiejś sensacji – mówił po spotkaniu Sasal. Ostatecznie jednak, jak widać, pękł. – Myślę jednak, że nie w porządku jest przed meczem oferować zatrudnienie w następnym sezonie. To taka, powiedzmy, minikorupcja w nowoczesnym stylu – ocenił szkoleniowiec Pogoni Grodzisk Mazowiecki.
Cóż, coś może w tym jest, ale kuszenie piłkarzy Pogoni chyba nie za bardzo wpłynęło na ich postawę. Dość powiedzieć, że jednego z goli w tym meczu zdobył wspominany Niski. I nie był to gol samobójczy.
Peszko i Wieczysta mają problem. A Pogoń Grodzisk jest blisko I ligi [CZYTAJ WIĘCEJ]
Pogoń przewodzi stawce. Spora przewaga nad Wieczystą
Po dzisiejszym spotkaniu podopieczni trenera Sasala umocnili się tylko na prowadzeniu w tabeli II ligi. Teraz mają na swoim koncie już 61 punktów, podczas gdy druga Wieczysta zgromadziła 54 oczka. Do końca sezonu pozostało jeszcze dziesięć kolejek, ale przewaga, szczególnie wobec niezłej dyspozycji Pogoni, wydaje się naprawdę bezpieczna.
W przyszłym tygodniu piłkarze z Grodziska Mazowieckiego pojadą na mecz z czwartą na ten moment Chojniczanką Chojnice. Z kolei Wieczystą czeka spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale nie będą musieli nigdzie jechać – rywala podejmą na własnym stadionie.
CZYTAJ WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH NA WESZŁO:
- Zostali zdegradowani i czują się oszukani. Dwaj sędziowie walczą z systemem
- Pokłócili się, pogodzili, wygrali mecz. Afera w Przeworsku
- Szanuj sponsora swego, bo możesz mieć żadnego. Problemy Świtu Ćmielów
Fot. Newspix