Reklama

Zaufany człowiek Ojrzyńskiego w sztabie Zagłębia Lubin

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

28 marca 2025, 17:09 • 1 min czytania 5 komentarzy

Leszek Ojrzyński jako nowy trener Zagłębia Lubin postanowił zmodyfikować skład swojego sztabu szkoleniowego i dołączył do niego człowieka, którego zna i ceni od dawna.

Zaufany człowiek Ojrzyńskiego w sztabie Zagłębia Lubin

Jest nim Patryk Kniat, który będzie pełnił rolę asystenta. Panowie współpracowali ze sobą już w Arce Gdynia i Wiśle Płock.

Patryk Kniat asystentem Leszka Ojrzyńskiego w Zagłębiu Lubin

45-letni Kniat bardzo długo pracował w Lechu, gdzie m.in. miał duży wpływ na rozwój kariery Karola Linettego. Później, poza asystowaniem Ojrzyńskiemu, dwukrotnie prowadził Unię Swarzędz i był dyrektorem sportowym Elany Toruń.

Zagłębie Lubin po utraconym w doliczonym czasie prowadzeniu z Koroną Kielce znalazło się w strefie spadkowej z Ekstraklasy. Był to debiut Ojrzyńskiego w nowym klubie.

Miedziowi w ostatnich jedenastu kolejkach odnieśli zaledwie jedno ligowe zwycięstwo. Teraz przełamać będzie się wyjątkowo trudno, bo na Dolny Śląsk zawita lider z Częstochowy. Główne pocieszenie dla kibiców gospodarzy dotyczy historii. Zagłębie u siebie z Rakowem radzi sobie całkiem dobrze, dwukrotnie wygrywając z nim w ostatnich latach.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. FotoPyK

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków

Paweł Paczul
125
“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków