Reklama

Oficjalnie: Żewłakow wrócił do Legii i dostał czas do 2027 roku

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

27 marca 2025, 13:53 • 2 min czytania 17 komentarzy

Stało się. Michał Żewłakow podpisał kontrakt z Legią Warszawa i będzie od dzisiaj jej dyrektorem sportowym. Kibice stołecznego klubu znają nowego pracownika doskonale, bo przecież właśnie Żewłakow był odpowiedzialny za transfery w czasach Bogusława Leśnodorskiego w latach 2015-2017.

Oficjalnie: Żewłakow wrócił do Legii i dostał czas do 2027 roku

Żewłakow podpisał z klubem umowę do końca sezonu 2026/2027, a więc na papierze dostał czas, żeby przyczynić się do poprawy sytuacji Legii. Jak wiemy, ona w ostatnich latach przedstawia się blado, natomiast zwrot w stronę takiego dyrektora sportowego ma być powrotem do lepszych czasów. No i też gestem w stronę kibiców – tego nie ukrywajmy.

Reklama

Michał Żewłakow jak za dawnych lat…

– Powrót do Legii to dla mnie ogromne wyzwanie. Znam ambicje tego klubu i jego kibiców. Wspólnie będziemy pracować nad tym, aby Legia osiągała kolejne sukcesy zarówno na krajowym podwórku, jak i w europejskich pucharach – przyznał były, a teraz znowu obecny dyrektor sportowy Legii.

Marcin Herra, wiceprezes zarządzający Legii Warszawa, powiedział z kolei: – Powierzenie funkcji dyrektora sportowego Michałowi Żewłakowowi to decyzja wynikająca z jego ogromnego doświadczenia, znajomości rynku i umiejętności budowania zespołu walczącego o najwyższe cele. Michał doskonale rozumie filozofię naszego klubu, a jego wiedza będzie kluczowa w dalszym rozwoju drużyny.

WIĘCEJ O ŻEWŁAKOWIE W LEGII:

Fot. Newspix

17 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama