Reklama

Frederiksen po porażce z Jagiellonią: Nie powinniśmy tego przegrać

Jakub Radomski

17 marca 2025, 11:33 • 2 min czytania 26 komentarzy

Wydawało się, że Lech Poznań ma wszystko, by pokonać w Białymstoku Jagiellonię. Zwyciężył w trzech poprzednich spotkaniach w lidze, nie gra w pucharach i rozegrał od swojego przeciwnika aż 18 spotkań mniej w tym sezonie. Mało tego – poznaniacy objęli prowadzenie po bramce Aliego Gholizadeha. To było jednak za mało, bo Jagiellonia, mimo kolejnych kontuzji w zespole, rozpoczęła pogoń i ostatecznie wygrała 2:1. Nie może więc dziwić, że trener Lecha, Niels Frederiksen, po meczu był zły. – Nie powinniśmy przegrać tego spotkania – powiedział. 

Frederiksen po porażce z Jagiellonią: Nie powinniśmy tego przegrać

Duńczyk na konferencji mówił też o braku atutów, które w tym sezonie zazwyczaj cechują jego zespół. – Mieliśmy wiele możliwości, żeby osiągnąć inny wynik. Po Jagiellonii było widać, że rozgrywa wiele spotkań. Nie wykorzystaliśmy jednak tego. Zabrakło nam jakości przy piłce oraz intensywności – tłumaczył, by po chwili dodać, że w zasadzie każdy z jego piłkarzy powinien zaprezentować się na wyższym poziomie.

Reklama

Frederiksen dodał jednak, że choć ta porażka boli, walka o mistrzostwo Polski jest jak najbardziej otwarta. Lech zajmuje teraz trzecie miejsce w tabeli, ale do Rakowa traci tylko dwa punkty, a do Jagiellonii punkt. – Ten mecz o niczym nie przesądził. Wiele może się jeszcze zmienić. Ale na pewno musimy pokazać dużo więcej niż dzisiaj, jeżeli chcemy się liczyć w walce o tytuł – stwierdził.

W następnej kolejce, już po przerwie na mecze reprezentacji, Lech zmierzy się we Wrocławiu ze Śląskiem, który po pokonaniu Stali w Mielcu odzyskał nadzieję na utrzymanie w lidze.

Fot. Newspix.pl 

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

26 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama