Reklama

Ręka była, karny był, potem już go nie było – klasyczny bałagan w Ekstraklasie

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

02 marca 2025, 14:27 • 3 min czytania 57 komentarzy

Czy stadion Puszczy jest ładny? Nie, nie jest, przypomina trochę skrzyżowanie trzecioligowego obiektu z areną do Quidditcha, natomiast jeśli mamy do wyboru zdrowy klub z brzydkim stadionem i chory z ładnym, to wybieramy opcję numer jeden, bo numerów dwa mamy aż nadto. Natomiast w Polsce czy stadion ładny, czy brzydki, nowy, stary, jedno się nie zmienia: kontrowersje sędziowskie są wszędzie.

Ręka była, karny był, potem już go nie było – klasyczny bałagan w Ekstraklasie

Pod koniec spotkania arbiter Kochanek podyktował rzut karny dla Puszczy za zagranie ręką Matthysa. Do kontaktu ewidentnie doszło, piłka spotkała się z okolicami łokcia, gospodarze chcieli wykonywać jedenastkę, ale sędzia… został zawołany przez VAR. Chwila konsultacji i cóż, karnego już nie było.

Czy odległość była bliska? Tak. Czy Matthys chował rękę? Tak. Czy jednak zablokował nią wrzutkę Puszczy? Też tak.

Reklama

I dzisiaj, przez te miesiące błędów, kontrowersji, absurdów, wpadek sędziowskich, trudno powiedzieć, czy sędziowie mieli rację. No logikę – nie mieli, bo nie za takie pierdoły były gwizdane rzuty karne, ale gdzie Ekstraklasa, a gdzie logika. Jest więc tak, że jeśli rzut karny zostałby podyktowany, to znalazłby się na taką decyzję paragraf. Nie został i też paragraf się znajdzie.

W naszej piłce wszystko można wytłumaczyć. Tutaj nie ma ręki, bo coś tam, coś tam, a tam jest, bo też coś tam, coś tam.

Czy to wina zawiłych przepisów, czy formy polskich arbitrów – pewnie 50/50. No, ale jak łatwo obliczyć, gdybyśmy mieli sędziów w lepszej dyspozycji, wkurzalibyśmy o połowę mniej.

I tak, Puszcza z przebiegu meczu nie zasłużyła na remis, karny byłby ostatecznie przypadkowy, ale to nie jest argumentacja, która zadowala Tułacza i resztę. Była ręka? No była. A karnego nie było.

Inna sprawa, że Motor – choć lepszy – sam jest sobie winien nerwów, bo powinien ten mecz zamknąć szybciej. Niestety dla beniaminka nieskuteczny był Mraz – który na przykład z pięciu metrów nie trafił w bramkę – jak i Ndiaye, ale to żadne zaskoczenie. Jest to piłkarz po prostu dziwny. Niby widać, że coś tam potrafi, ale jak ma strzelić gola, to nie potrafi już nic. Dzisiaj na przykład super poszedł po piłkę w polu karnym, zgarnął ją rywalowi, samym tym przejęciem wypracował sobie niezłą okazję, by zaraz właściwie skiksować.

No i tak to u niego się kręci.

Reklama

Debiut stadionu Puszczy w Ekstraklasie jest więc nieudany, przegrany. Czy do porażek powinni się w Niepołomicach przyzwyczaić – trudno powiedzieć, na pewno powinni przywyknąć do kontrowersji sędziowskich, bo takie mamy co kolejkę.

4
Komar
4
Mroziński
4
Yakuba
3
Szymonowicz
4
Crăciun
5
Serafin
4
Atanasov
4
Abramowicz
2 -
Zhukov
4
Blagaić
4
Barkovskiy
M. Kochanek 2

Zmiany:

icon-swap
Konrad Stępień
Georgy Zhukov
icon-swap
A. Klimek
5
Piotr Mroziński
icon-swap
M. Stępień
5
icon-swap
Michalis Kosidis
4
Jakov Blagaić
icon-swap
R. Kidrič
Jakub Serafin

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Szymon Janczyk
57
Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Ekstraklasa

Piłka nożna

Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Szymon Janczyk
57
Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Komentarze

57 komentarzy

Loading...