Dużo emocji przyniosło dzisiejsze starcie na szczycie Serie A. Ostatecznie mecz Napoli z Interem Mediolan zakończył się remisem 1:1, mimo że przewaga gospodarzy momentami była wręcz miażdżąca.
Wiele mówią zresztą statystyki. Ekipa z Neapolu oddała aż 19 strzałów na bramkę Nerazzurrich i wykreowała sobie sytuacje, których łączny współczynnik xG wyniósł 1,88. Zwłaszcza w drugiej połowie spotkania podopieczni Antonio Conte rozstawiali mediolańczyków po kątach.
Inter w sumie uzbierał tylko sześć uderzeń, z czego zaledwie jedno w światło bramki. Ale za to jakie!
W taki sposób Federico Dimarco otworzył wynik w 22. minucie spotkania:
𝐀𝐋𝐄 𝐆
𝐋 𝐅𝐄𝐃𝐄𝐑𝐈𝐂𝐎 𝐃𝐈𝐌𝐀𝐑𝐂𝐎!
Kapitalne trafienie z rzutu wolnego!
I to w takim meczu!
Spójrzcie sami!
#włoskarobota
pic.twitter.com/kg92ywiQec
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 1, 2025
Napoli wyrównało dopiero w 87. minucie za sprawą Philipa Billinga.
– Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem, bo zagraliśmy świetny mecz z naprawdę mocnym oponentem. Inter to maszyna konstruowana latami, by walczyć teraz o scudetto. To oni są punktem odniesienia dla wszystkich rywali w lidze – zaznaczył Antonio Conte w rozmowie z DAZN. – Udane występ przeciwko Interowi, a wcześniej także przeciwko Juventusowi, pokazują nam, że możemy zachować naszą organizację, koncentrację i inteligencję nawet w sytuacji, gdy przeciwnik jest z najwyższej półki, a my jesteśmy osłabieni kontuzjami. Tym bardziej żałuję drugiej połowy meczu z Como, gdy zabrakło nam determinacji i pazerności.
– Zawsze musimy pokazywać determinację i wtedy będziemy walczyć o tytuł do końca sezonu. Musimy być jak koty, wydrapywać sobie zwycięstwa pazurami – dodał szkoleniowiec Napoli. – Dziś zasłużyliśmy na komplet punktów. Takie występy dają nam wiarę, że jesteśmy w dobrym miejscu.
Piotr Zieliński, dla którego był to sentymentalny powrót do Neapolu po przenosinach do Interu, pojawił się na murawie w 51. minucie gry. Kontuzjowanego Nicoli Zalewskiego zabrakło dziś w kadrze meczowej.
Po 27 spotkaniach w Serie A prowadzą Nerazzurri z jednym punktem przewagi nad Napoli. W grze o scudetto pozostaje też Atalanta, która dziś zawiodła i zremisowała u siebie bezbramkowo z Venezią.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gikiewicz jest dziś jednym z najgorszych bramkarzy Ekstraklasy
- Poważny remont na Arce Gdynia. Stadion grozi zawaleniem!
- Kibic z forsą. Kim jest przyszły właściciel Korony Kielce?
fot. NewsPix.pl