Portal Goal.pl poinformował, że Wieczysta Kraków może wkrótce sprowadzić Kamila Glika. 37-latkowi po sezonie kończy się kontrakt z Cracovią i obecnie zmaga się z urazem kolana. Obecnie na przyjście stopera ma nalegać trener zespołu Sławomir Peszko.
To, że Wieczysta potrafi sprowadzać gwiazdy, wiemy nie od dziś. Tej zimy do 2. ligowca dołączył były piłkarz Legii Warszawa Rafael Lopes, który wrócił do Polski jako lider klasyfikacji strzelców cypryjskiej ekstraklasy. Według nieoficjalnych źródeł klub pozyskał również Carlitosa, który do końca obecnego sezonu zostanie w Atromitosie Ateny. Jeśli do tych dwóch nazwisk dołączy Kamil Glik, to pod względem personalnym kadra Wieczystej na papierze robić wrażenie.
Dziś rzeczywistość wygląda tak, że nie ma ruchu transferowego Wieczystej, który budziłby zdziwienie, one po prostu powszednieją. Dziś krakowski jest wiceliderem drugiej ligi i ma cztery punkty przewagi nad trzecią Polonią Bytom. Wydaje się, że do sprowadzenia Kamila Glika potrzeba awansu, jednak Wojciech Kwiecień nie zakłada innego scenariusza, o czym świadczą informacje o podpisaniu umowy z Carlitosem.
W bieżącym sezonie Ekstraklasy Kamil Glik rozegrał dziewięć spotkań, ponieważ od połowy października zmaga się z urazem kolana. 103-krotny reprezentant Polski powinien wrócić na boisko około połowy kwietnia.
Wieczysta Kraków już wiele razy zaskakiwała mocnymi transferami. Czy zrobi to kolejny raz? Piłkarza z tak ogromnym dorobkiem tam jeszcze nie było… https://t.co/3tKyiLTBkp
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) February 26, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ławki rezerwowych w Ekstraklasie stają się zwierzyńcem. “Dobijamy do granicy”
- Jagiellonia odjechała Legii. 7 różnic między klubami
- Marcin Włodarski: Jesteśmy najlepsi albo stajemy się dziadami [WYWIAD]
- Szansa, ryzyko, odbudowa. Czego się spodziewać po nowych graczach w Ekstraklasie?
Fot. Newspix