Reklama

Żurawski: Pogoń może namieszać w czołówce

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

21 lutego 2025, 20:01 • 2 min czytania 8 komentarzy

Pogoń Szczecin bardzo dobrze zainaugurowała rundę wiosenną, wygrywając trzy mecze z rzędu. Do lidera – Lecha Poznań traci już tylko pięć punktów. Czy Portowcy będą czarnym koniem walki o mistrzostwo Polski? Takiego zdania jest Maciej Żurawski.

Żurawski: Pogoń może namieszać w czołówce

Biorąc pod uwagę sytuację Jagiellonii i Legii, które czekają mecze w Lidze Konferencji, faworytem w walce o tytuł powinien być Lech. Kolejorz odpadł też z Pucharu Polski, może skupić się tylko i wyłącznie na Ekstraklasie. Powinien górować nad tymi, którzy muszą dzielić siły na kilka frontów. Pokazywać swoją moc i wyższość nad rywalami. Okazuje się jednak, że tak do końca nie jest. Na pewno nie można uznać, że Lech jest murowanym faworytem do mistrzostwa Polski. Myślę, że wiele się jeszcze może zmienić w czołówce. Świetną serię notuje choćby Pogoń, która może jeszcze namieszać – powiedział na łamach “Faktu” Maciej Żurawski, były napastnik m.in. Wisły Kraków.

Sytuacja w czołówce Ekstraklasy jest o tyle interesująca, że pięć pierwszych drużyn mieści się w maksymalnie pięciu punktach różnicy. To dość niespodziewane, bo przed startem rundy Pogoń Szczecin traciła do prowadzącego Lecha Poznań aż 11 oczek. Teraz sytuacja uległa zmianie i trzeba przyznać, że nieoczekiwanej, bo Portowcy przeżywali poważne turbulencje zimą. W klubie doszło do zmian właścicielskich, a piłkarze ogłosili strajk. W Poznaniu natomiast wszystko wyglądało, jak należy i nikt nie spodziewał się tak słabego początku w wykonaniu Kolejorza.

Do końca sezonu pozostało jednak trzynaście kolejek.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Reklama

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Kluby z niższego szczebla w finale pucharów. Czy dzięki Ruchowi dogonimy Niemców?

AbsurDB
3
Kluby z niższego szczebla w finale pucharów. Czy dzięki Ruchowi dogonimy Niemców?

Ekstraklasa

Piłka nożna

Kluby z niższego szczebla w finale pucharów. Czy dzięki Ruchowi dogonimy Niemców?

AbsurDB
3
Kluby z niższego szczebla w finale pucharów. Czy dzięki Ruchowi dogonimy Niemców?