Reklama

Oficjalnie: Śląsk Wrocław zaprezentował nowego napastnika

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

20 lutego 2025, 22:08 • 2 min czytania 8 komentarzy

Henrik Udahl został nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. Trafia do Polski na zasadzie półrocznego wypożyczenia z norweskiego Hamarkameratene.

Oficjalnie: Śląsk Wrocław zaprezentował nowego napastnika

28-letni napastnik w poprzednim sezonie (system wiosna-jesień) rozegrał 33 mecze i strzelił 5 goli. Jego liczby w ekstraklasie norweskiej nie powalają – 20 bramek w 104 meczach. W przeszłości był królem strzelców rodzimej drugiej ligi z dorobkiem 19 trafień.

Poszukiwaliśmy kolejnego zawodnika, który wzmocni naszą linię ataku. Taki ruch był konieczny szczególnie po tym, gdy poważnej kontuzji doznał nasz wicekapitan, Jakub Świerczok. Henrik Udahl pasuje do profilu naszej drużyny i po analizie pionu sportowego oraz sztabu szkoleniowego Ante Simundzy zdecydowaliśmy się na niego postawić – tłumaczył powody tego transferu, Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.

To silny zawodnik, mający łatwość w znajdowaniu drogi do bramki. Fizycznie jest dobrze przygotowany, bo po zakończonym w grudniu sezonie norweskiej ekstraklasy przepracował cały okres przygotowawczy w swoim poprzednim klubie, rozgrywając również mecze sparingowe. Liczymy, że szybko i z dobrym skutkiem wkomponuje się w nasz zespół – dodał.

Reklama

Śląsk zamyka ligową tabelę Ekstraklasy. Wrocławianie w 21 meczach zgromadzili tylko 14 punktów. Do bezpiecznej lokaty drużyna trenera Ante Simundzy traci na ten moment siedem “oczek”. W sobotę o trzecie ligowe zwycięstwo Śląsk powalczy na wyjeździe z Koroną. Start meczu o godz. 14:45.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Śląsk Wrocław

 

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków

Paweł Paczul
129
“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków