Reklama

Lamine Yamal uspokaja fanów ws. nowego kontraktu. “Barcelonie zawdzięczam wszystko”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

19 lutego 2025, 09:01 • 2 min czytania 5 komentarzy

Młoda gwiazda Blaugrany nie szczędzi klubowi ciepłych słów. Lamine Yamal przekonuje, że od dziecka, czyli w sumie nie od tak dawna, chciał zakładać koszulkę Barcelony i grać dla klubu ze stolicy Katalonii. W związku z tym przedłużenie kontraktu z Dumą Katalonii wydaje się formalnością.

Lamine Yamal uspokaja fanów ws. nowego kontraktu. “Barcelonie zawdzięczam wszystko”

Myślę, że nikt nie wątpi, jak wielkim fanem Barçy jestem, jak bardzo chcę być w tym klubie. Jeśli obie strony chcą, żeby coś się wydarzyło, to się wydarzy – przekonuje Yamal w niedawnej rozmowie z Mundo Deportivo. – Barcelonie zawdzięczam wszystko – dodaje Hiszpan.

Nie ma w tym nawet grama przesady, bowiem siedemnastolatek w strukturach klubu z Katalonii funkcjonuje już od dobrej dekady. To Barcelona przedstawiła go światu i pomogła mu wypłynąć na szerokie wody europejskiej piłki. Dość powiedzieć, że jak wszystko pójdzie po myśli piłkarza i klubu, to jeszcze w tym sezonie nastolatek może świętować swój setny występ w barwach Blaugrany. I uwinie się z tym przed osiemnastymi urodzinami.

Reklama

Tytuły w tym sezonie? Nie chcę wybierać. Liga Mistrzów i LaLiga, staramy się o oba – przekonuje piłkarz. To właśnie od występów Barcelony w europejskich pucharach może zależeć, czy setny mecz dla Barcelony Yamal rozegra jeszcze w tym sezonie.

Do tej pory Hiszpan uzbierał dla pierwszej drużyny 83 występy, w których strzelił 18 goli i zanotował 22 asysty. Z Barcelony przedarł się też do reprezentacji, z którą w ubiegłym roku wywalczył mistrzostwo Europy.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania