Reklama

Oficjalnie: Damian Kądzior zmienia klub w Ekstraklasie!

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

14 lutego 2025, 11:28 • 2 min czytania 24 komentarzy

Damian Kądzior jeszcze kilka lat temu był uważany za gwiazdę naszej Ekstraklasy. Kiedyś grywał obok Daniego Olmo w Lidze Mistrzów, ale ostatnio nie miał najlepszego czasu w Piaście Gliwice. 32-letni pomocnik postanowił więc zmienić otoczenie i wylądował nieoczekiwanie w Mielcu, gdzie ma swoim doświadczeniem pomóc Stali uratować ligowy byt.

Oficjalnie: Damian Kądzior zmienia klub w Ekstraklasie!

Kądzior był jedną z rewelacji pamiętnego sezonu Górnika Zabrze, który zaraz po powrocie do Ekstraklasy w 2017 roku szturmem wdarł się do pierwszej czwórki ligowej elity. Potem grał w Dinamie Zagrzeb, z którym rywalizował m.in. w Lidze Mistrzów. Dwa sezony w Chorwacji były całkiem udane. W tamtym czasie zadebiutował też w reprezentacji Polski, dla której wystąpił w sześciu meczach i trafił do siatki w meczu eliminacyjnym do Euro 2020 z Izraelem.

Reklama

Kolejne wybory 32-latka już jednak takie trafne nie były. Odbił się od La Liga w barwach hiszpańskiego Eibaru, a potem po średnio udanej przygodzie w Turcji w Alanyasporze, wrócił na Śląsk latem 2021 roku. W Piaście początkowo wyglądał świetnie, ale jego pozycja w Ekstraklasie, a potem nawet w samej drużynie z Gliwic zaczęła słabnąć.

W końcu piłkarz zdecydował się na nowe otwarcie, choć kierunek jest jednak zaskakujący. Kądzior przechodzi bowiem do Stali Mielec na zasadzie wypożyczenia do czerwca 2025 roku.

W obecnym sezonie 2024/2025 pomocnik wystąpił w 17 spotkaniach Ekstraklasy w barwach Piasta Gliwice, ale na murawie przebywał tylko przez nieco ponad 700 minut (a wiosną jeszcze się na niej nie pojawił). Za to łącznie na boiskach naszej najwyższej klasy rozgrywkowej wystąpił do tej pory w 136 meczach, strzelił 21 goli i zanotował 23 asysty

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

24 komentarzy

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama