Reklama

Ancelotti dumny z zespołu. “Rozegraliśmy kompletny mecz”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

12 lutego 2025, 08:39 • 2 min czytania 1 komentarz

Który trener nie cieszyłby się po wygranej w takim stylu? I to z takim rywalem? Wszyscy wiemy, że Manchester City jest w sporym dołku, ale triumf na terenie renomowanego rywala i to w ostatnich minutach meczu musi przynosić chlubę Realowi Madryt. Carlo Ancelotti nawet się z tym za bardzo nie kryje.

Ancelotti dumny z zespołu. “Rozegraliśmy kompletny mecz”

Włoch w rozmowie z hiszpańską stacją Movistar stwierdził, że ma wiele powodów do dumy: – Rozegraliśmy mecz kompletny. Dobrze broniliśmy, w zwartym bloku obronnym pracowali właściwie wszyscy. Wykreowaliśmy też sobie bardzo dużo okazji pod bramką rywali, nie poddaliśmy się, gdy przegrywaliśmy… – wylicza Ancelotti.

Szkoleniowiec Realu jest jednak przekonany, że choć tym razem udało się zwyciężyć, to w rewanżu znów będzie trzeba wspiąć się na wyżyny: – Ich plan na mecz nie ulegnie raczej większej zmianie, ale my też nie planujemy żadnej rewolucji. Znów będziemy chcieli rozegrać spotkanie kompletne. Rywal będzie tworzył zagrożenie, co do tego możemy być pewni – stwierdza włoski trener.

City kontra Real. Najwspanialsza rywalizacja we współczesnym futbolu [CZYTAJ RELACJĘ]

Reklama

Rewanż na Santiago Bernabeu już w przyszłą środę. Królewscy będą bronić w Madrycie wyrwanej w końcówce jednobramkowej przewagi, lecz nie jest powiedziane, że awans do 1/8 finału przyjdzie im łatwo. Wręcz przeciwnie – spodziewamy się kolejnej szaleńczej batalii…

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów