Reklama

Pique: Talenty w Barcelonie są z La Masii, w Madrycie z czeków

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

05 lutego 2025, 18:53 • 2 min czytania 10 komentarzy

Gerard Pique zbyt mocno się nie zmienił, a z jego wypowiedzi łatwo wywnioskować, którego klubu piłkarskiego najbardziej nie lubi. “Marca” zacytowała kilka wypowiedzi Katalończyka z wydarzenia dla popularnej firmy dowożącej jedzenie na wynos.

Pique: Talenty w Barcelonie są z La Masii, w Madrycie z czeków

Jest wiele młodych talentów w Barcy – pochodzą one z La Masii, a w przypadku Madrytu z książeczki czekowej. Myślę jednak, że mają przed sobą obiecującą przyszłość – mówił były stoper Barcelony.

Dalej również nie oszczędzał Realu. Pique został zapytany o pierwszą trójkę LaLiga i odpowiedź była zaskakująca. – Barcelona pierwsza, Atletico drugie, Athletic Bilbao trzeci.

Skomentował on również oświadczenie Realu, dotyczące sędziowania w meczu przeciwko Espanyolowi. – Komunikat prasowy to kompletna zasłona dymna. Robią to od 120 lat. Kiedy przegrywają, muszą mówić o czymś innym. Tego właśnie chcą. Sędziowie tacy są i tacy będą zawsze. Będą popełniać błędy. W Madrycie zawsze tak było, a presja mediów i odpalanie dział, gdy coś nie idzie dobrze? Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Od tego momentu sędziowie będą pod presją.

Iker Casillas, który również był na tym wydarzeniu, zasugerował, że w VAR również powinni siedzieć byli piłkarze. Gerard Pique nie powstrzymał emocji. – Z Realu Madryt? Sędziowie, ustawieni komentatorzy… piłkarze w VAR-ze też z Madrytu, tak?

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania