Dzisiaj wyjątkowy dzień dla fanów transferowego zamieszania. W ligach TOP5 kończy się okno transferowe i jak co pół roku będziemy świadkami wielu transferów last minute. Dzisiaj jednak nie zanosi się na żadne wielkie ruchy.
Najwcześniej transferowe okienko zamknie się w Bundeslidze. Niemieckie kluby mogą wykonywać ruchy na rynku transferowym tylko do godziny 17:00. O dwie godziny dłużej będą mieć za to Włosi. W Bundeslidze Andre Silva może zamienić RB Lipsk na Werder Brema. We Włoszech powinno dziać się trochę więcej – Milan w zastępstwie za Alvaro Moratę powinien dzisiaj ogłosić Santiago Gimeneza z Feyenoordu, a Juventus środkowego obrońcę z Newcastle, Lloyda Kelly’ego. Następni w kolejce są Francuzi, którzy będą mieć czas do 22:00, ale tam nie ma co się spodziewać wielkich ruchów, chyba, że czymś zaskoczy nieobliczalne PSG. W ostatniej chwili Olympique Marsylia może opuścić jedynie Ismael Kone, który miałby być dogadany już ze Stade Rennais.
Do 23:00 w gabinetach będą siedzieć prezesi w Hiszpanii i Anglii. Szczególnie na Wyspach może panować wielki ruch. Aston Villa wczoraj potwierdziła Marcusa Rashforda, a dzisiaj podobnie może być z Marco Asensio z PSG. Oprócz tego Manchester United czai się na Christophera Nkunku z Chelsea i Mathysa Tela z Bayernu (choć tutaj pojawiły się pogłoski, że transfer upadł). Na Półwyspie Iberyjskim zarówno w Realu, jak i w Barcelonie, nie słychać o żadnych transferach, więc tym razem nikt o 22:59 nie będzie testował sprawności klubowego faksu.
Jeśli chodzi o naszą rodzimą Ekstraklasę – okno transferowe otworzyło się 23 stycznia i zamknie się dokładnie miesiąc później.
O której godzinie kończy się okno transferowe?
- Bundesliga – godz. 17:00
- Serie A – godz. 19:00
- Ligue 1 – godz. 22:00
- LaLiga – godz. 23:00
- Premier League – godz. 23:00
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Najbardziej polskie kluby w Europie. Feyenoord i Panathinaikos coraz wyżej
- Jagiellonia w królewskich barwach. Mistrz Polski i sekrety wyjątkowych strojów
- Grał przeciwko Messiemu, teraz jest w Jagiellonii. „Chcę walczyć o wszystkie cztery trofea”
Fot. Newspix