Zdaniem katalońskiego dziennika “Sport” Inaki Pena ma być rozczarowany ostatnimi decyzjami podjętymi przez Hansiego Flicka. 25-letni golkiper nieoczekiwanie stał się rezerwowym i to bez popełnienia większych błędów w bramce Barcelony. Wybory personalne niemieckiego szkoleniowca najpewniej są podyktowane wydarzeniem poprzedzającym spotkanie z Athletic Club de Bilbao w półfinale Superpucharu Hiszpanii.
Wojciech Szczęsny zadebiutował w barwach Barcelony 4 stycznia i od tego momentu rozegrał pięć spotkań. Niemiecki szkoleniowiec we wskazanym okresie, kiedy miał do dyspozycji Szczęsnego i Inakego Penę, postawił na Hiszpana tylko raz. Poza pierwszym występem z UD Barbastro, a także przeciwko Realowi Madryt, na który zapracował sobie dobrą postawą w spotkaniu z Athletic Club de Bilbao, stawianie na Polaka wydawało się zaskoczeniem. Dziś nie ma wątpliwości co do tego, że mimo popełnianych błędów to bardziej doświadczony golkiper wygrał tę rywalizację.
Ogromne rozczarowanie
Wpływ na decyzje podejmowane przez Flicka najprawdopodobniej ma zachowanie 25-letniego bramkarza, kiedy spóźnił się na przedmeczową odprawę przed rywalizacją z baskijskim klubem. Inaki Pena najdobitniej przekonał się o przegraniu rywalizacji w ostatnim tygodniu, kiedy w meczach z Benficą oraz Valencią w pierwszym składzie pojawił się Wojciech Szczęsny. Szok mógł być jeszcze większy, kiedy 25-latek widział liczne błędy popełniane przez byłego reprezentanta Polski.
– Hansi Flick ma zdawać sobie sprawę z tego, że obecna sytuacja nie jest najlepsza dla Inakiego Peny, jednak jest to część piłki nożnej. Niemiecki szkoleniowiec miał nie udzielić Hiszpanowi żadnych wyjaśnień, a golkiper poczuł się dotknięty emocjonalnie, ponieważ sportowo nie dał trenerowi argumentów, aby przeprowadzać zmianę w bramce. W momencie kiedy kontuzji doznał ter Stegen zakomunikowano mu, że będzie pierwszym bramkarzem i dopóki nie popełni błędów, nadal będzie strzegł bramki Blaugrany – napisał kataloński “Sport”.
– Inaki Pena uważa, że Hansi Flick milczy, bo sportowo nie można mu nic zarzucić. Hiszpan grał na dobrym poziomie. Teraz jednak musi ciężko pracować na to, aby odzyskać zaufanie trenera. Dyskrecja, z jaką Flick odsunął go od pierwszego składu wstrząsnęła nim – dodają dziennikarze.
FC Barcelona rozegra kolejny mecz w najbliższą środę, a rywalem Blaugrany w ostatniej kolejce fazy ligowej będzie Atalanta Bergamo. Początek spotkania o godzinie 21:00.
Iñaki Peña has been having a hard time since Flick benched him.
— @sport pic.twitter.com/Gf5CDBg0Yz
— Barça Universal (@BarcaUniversal) January 27, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Motor Lublin – to już teraz najmądrzej zarządzany klub w Ekstraklasie?
- Jeśli dziś wtorek, to Czubak jest w Belgii. Transfer dopięty [NEWS]
- Robert Lewandowski piłkarzem roku. Jagiellonia zdominowała galę tygodnika Piłka Nożna
- Legenda, która stała się nieudacznikiem. Kibice znienawidzili Ronaldo
Fot. Newspix