Na światło dzienne wychodzą kolejne wątki dotyczące pobicia przez kiboli Sandecji wiceprezesa ich klubu Miłosza Jańczyka, o którym jako pierwsi informowaliśmy.
Okazuje się, że okoliczności tego zdarzenia są jeszcze bardziej żenujące niż się wydawało. O szczegółach napisał Michał Śmierciak z portalu dts24.pl.
“Podczas meczu kontrolnego na obiektach w Zawadzie, grupa kilkunastu bandytów znudziła się oglądaniem sparingu, więc postanowili przystąpić do ataku na władze klubu. Weszli do budynku i zaczęli przeszukiwać kolejne pomieszczenia, aż wreszcie wdarli się do pokoju, gdzie pracował Miłosz Jańczyk, będąc w towarzystwie jednego z zawodników. Kibole od razy przystąpili do ataku na działacza klubu, a wspomnianego piłkarza zastraszyli. Wiceprezes dostał po głowie, natomiast w jednym z agresorów obudził się wewnętrzny Posejdon. Ten sądecki zamiast trójzęba złapał za widelec i bez zastanowienia wbił go w dłoń bezbronnego niemal byłego kolegi” – czytamy i coraz bardziej niedowierzamy.
Skandal w Nowym Sączu. Kibole pobili prezesa klubu, wbili mu widelec w rękę
Na szczęście wydaje się, że znaczna część “bohaterów” tej napaści zostanie zidentyfikowana.
“Jak już można wywnioskować, to strategia tej niemal militarnej operacji z udziałem sztućców nie była raczej planem genialnym. Dlaczego? Choćby nawet dlatego, że mniej więcej połowa z uczestniczących w akcji dżentelmenów zapomniała zasłonić swoją twarz. Nowy obiekt MOSiR na Zawadzie jest wyposażony w całkiem dobry monitoring, więc doskonale udało się rozpoznać na nagraniach wspomnianych bojowników o wolność klubu. Identyfikacja wydaje się więc tylko formalnością, bowiem całe zajście można oglądać sobie w niezłej rozdzielczości. Problemem szybko zajęła się policja, prowadzonych jest szereg czynności i tylko czekać na efekty” – pisze Śmierciak.
Sprawa błyskawicznie nabrała ogólnokrajowego rozgłosu. Na portalu X napisał o niej m.in. prezes PZPN, Cezary Kulesza. Tu na pewno będzie ciąg dalszy.
WIĘCEJ NA WESZŁO O SANDECJI:
- Cyrk w Sandecji. Nagła rezygnacja, miasto skazane na palenie forsą
- Silnoręki trener kontra Słaby piłkarz. To musiało się źle skończyć…
- Sandecja. Spalarnia pieniędzy z Nowego Sącza [REPORTAŻ]
Fot. dts24.pl