Reklama

Mosór o pracy z Papszunem: Dzwonił i dopytywał, jak się czuję

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

24 stycznia 2025, 15:00 • 2 min czytania 4 komentarze

Ariel Mosór trochę inaczej wyobrażał sobie początek swojej przygody w barwach Rakowa Częstochowa. Młody defensor zagrał dla nowego klubu ledwie pięć spotkań i doznał kontuzji stawu skokowego, która wykluczyła go z dalszej rywalizacji w rundzie jesiennej. Teraz młodzieżowy reprezentant Polski wraca do zdrowia i liczy na to, że trener Marek Papszun od razu będzie na niego stawiać w kolejnych ligowych meczach.

Mosór o pracy z Papszunem: Dzwonił i dopytywał, jak się czuję

W wywiadzie udzielonym “Przeglądowi Sportowemu” Ariel Mosór przyznaje, że jego powrót na boisko jest już naprawdę bliski: – Wszedłem już na pełne obroty treningowe. Przerwa miała trwać nieco dłużej, ale bardzo dobrze się zaadaptowałem po operacji, rehabilitacja również przebiegła bez komplikacji. Wiem, ile czasu poświęciłem na rehabilitację, ale blokady w głowie jednak na pewno żadnej nie mam. Dość szybko odrzuciłem kule, aby psychicznie być jak najlepiej przygotowanym – mówi obrońca Rakowa.

Piłkarz wie, że nic nie będzie mu teraz dane za darmo. Jeśli chce grać w pierwszym składzie, to musi udowodnić, że zasługuje na miejsce na boisku: – Obaw nie mam, bo rywalizacja jest czymś naturalnym w futbolu. Muszę dawać z siebie sto procent. Jeśli trener będzie widział, że jestem w dobrej formie i mogę pomóc drużynie, to myślę, że otrzymam szansę, a reszta będzie zależeć ode mnie. Chcę wskoczyć znów do pierwszego składu – deklaruje Mosór w rozmowie z “PS”.

I dodaje, że jego relacje z trenerem Markiem Papszunem są bardzo dobre, a szkoleniowiec Rakowa cały czas dbał o to, by jego podopieczny cały czas czuł się ważną częścią zespołu. – W czasie kontuzji byłem w stałym kontakcie z trenerem, dzwonił, pytał, jak się czuję. Miałem też wsparcie pozostałych członków sztabu. Wszyscy są zadowoleni, że poszło to szybciej, niż zakładano – podsumowuje Mosór, który gry może wrócić już 1 lutego, kiedy Raków zmierzy się na wyjeździe z Cracovią.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. FotoPyK

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Milan szykuje najsilniejsze boki obrony na świecie? Walker piłkarzem Rossonerich

Szymon Piórek
0
Milan szykuje najsilniejsze boki obrony na świecie? Walker piłkarzem Rossonerich

Ekstraklasa

Anglia

Milan szykuje najsilniejsze boki obrony na świecie? Walker piłkarzem Rossonerich

Szymon Piórek
0
Milan szykuje najsilniejsze boki obrony na świecie? Walker piłkarzem Rossonerich

Komentarze

4 komentarze

Loading...