Reklama

Arteta przekazał świetną wiadomość dla Arsenalu. Gorszą dla Jakuba Kiwiora

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

21 stycznia 2025, 17:43 • 2 min czytania 1 komentarz

Riccardo Calafiori latem kosztował Arsenal 45 milionów euro, ale jak na razie więcej nie gra, niż gra. Obrońca boryka się z kolejnymi urazami. Najświeższy wykluczył go z dwóch ostatnich spotkań ligowych, ale na najbliższy mecz Ligi Mistrzów Włoch powinien być gotowy.

Arteta przekazał świetną wiadomość dla Arsenalu. Gorszą dla Jakuba Kiwiora

Nie tak 22-latek wyobrażał sobie przenosiny na Wyspy. Nie tego oczekiwali również fani Kanonierów. Calafiori najdłuższą serię rozegranych meczów zaliczył na przełomie września i października, kiedy zdołał wystąpić w ośmiu spotkaniach z rzędu. Sytuacja zdrowotna reprezentanta Włoch sprawia, że jak na razie uzbierał na boisku nieco ponad 30 procent minut, które mógłby spędzić na murawie, gdyby był zdrowy.

W najbliższym meczu, w którym Arsenal podejmie Dinamo Zagrzeb, Calafiori będzie mógł jednak zagrać od początku, o czym poinformował na konferencji prasowej trener Kanonierów Mikel Arteta.

Calafiori i Nwaneri wrócili do zdrowia, to bardzo pozytywne informacje. Będą gotowi na mecz – przekazał hiszpański szkoleniowiec.

To rzeczywiście bardzo dobre informacje dla kibiców londyńskiej drużyny, bo jej sytuacja kadrowa jest daleka od optymalnej. Powrót do składu Calafioriego niemal nakłada się z urazem lidera defensywy Arsenalu Williama Saliby. Z pozostałych nominalnych środkowych obrońców mogących występować obok Gabriela Magalhaesa, Arteta korzysta niechętnie.

Reklama

Wie coś o tym Jakub Kiwior. Polak praktycznie cały czas przesiaduje na ławce rezerwowych, choć w sytuacji jednoczesnych kontuzji Calafioriego i Saliby, powinien stanowić ich naturalne zastępstwo. Ostatnio Mikel Arteta wolał jednak przesunąć na środek obrony Jurriena Timbera, a w jego miejsce na boku defensywy ustawić nominalnego pomocnika Thomasa Partey’a.

Arsenal już jutro może zapewnić sobie bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów lub co najmniej bardzo się do niego przybliżyć. Kanonierzy muszą jednak wygrać na własnym stadionie z Dinamem Zagrzeb. Początek meczu 0 godzinie 21:00.

WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

1 komentarz

Loading...