Reklama

Juventus znów zremisował. Tym razem w derbach z Torino

Bartosz Lodko

Autor:Bartosz Lodko

11 stycznia 2025, 20:05 • 2 min czytania 0 komentarzy

Derby Turynu zakończyły się podziałem punktów (1:1), a to oznacza, że Juventus zremisował 12. mecz w bieżącym sezonie ligi włoskiej!

Juventus znów zremisował. Tym razem w derbach z Torino

Torino od wielu lat nie potrafi znaleźć sposobu na Juventus – Stara Dama nie przegrała ostatnich… dwudziestu spotkań derbowych. W sobotę to zespół Thiago Motty lepiej wszedł w mecz.

Już w 8. minucie na listę strzelców wpisał Kenan Yıldız, który ograł dwóch graczy gospodarzy, a następnie strzałem zza pola karnego dał swojej drużynie prowadzenie.

Reklama

Torino doprowadziło do wyrównania w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Bramkę – również z dystansu – zdobył Nikola Vlašić. Golkiper Juventusu Michele Di Gregorio był w tej sytuacji bez żadnych szans.

Na początku drugiej połowy arbiter Michael Fabbri wyrzucił na trybuny obu… szkoleniowców. Zamieszanie zaczęło się od tego, że zdaniem ławki rezerwowych Torino sędzia popełnił błąd w sytuacji, w której Nicolò Savona rzekomo nieprzepisowo zatrzymał Yanna Karamoha. Iworyjczyk znalazłby się wówczas w sytuacji sam na sam, lecz przeszkodził mu 21-latek, który zdołał przepisowo wybić futbolówkę.

Po zmianie stron gra wyglądała w skrócie tak, że Juventus atakował, a Vanja Milinković-Savić bronił. Gdyby nie świetna dyspozycja serbskiego bramkarza, Torino nie zdołałoby wywalczyć w derbach punktu.

Na Stadio Olimpico di Torino zobaczyliśmy dziś dwóch Polaków – Karol Linetty zszedł z boiska w 71. minucie meczu, natomiast Sebastian Walukiewicz wszedł na murawę w doliczonym czasie gry. Obaj złapali po żółtej kartce.

Reklama

Torino – Juventus 1:1 (1:1)

  • 0:1 – Yıldız 8′
  • 1:1 – Vlasić 45+1′

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Swoją przygodę z Weszło, a w zasadzie z Weszło Junior, z którym jest związany od pięciu lat, rozpoczął od zagranicznego reportażu. Co prawda z oddalonej o kilkanaście kilometrów od polskiej granicy Karwiny, ale to już szczegół. Ma ten problem, że naprawdę za żadną drużynę nie trzyma kciuków, chociaż czasem może i by chciał.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Gilewicz ostro o decyzji niemieckiej federacji. “To furtka na kombinacje”

Aleksander Rachwał
0
Gilewicz ostro o decyzji niemieckiej federacji. “To furtka na kombinacje”

Piłka nożna

Niemcy

Gilewicz ostro o decyzji niemieckiej federacji. “To furtka na kombinacje”

Aleksander Rachwał
0
Gilewicz ostro o decyzji niemieckiej federacji. “To furtka na kombinacje”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...