Jaki problem ma Juventus? Co stoi na przeszkodzie, by zespół z Turynu wreszcie przekonał nas, że może prezentować się o wiele lepiej i należy liczyć na niego w wyścigu o scudetto? Dlaczego Thiago Motta nie ma czarodziejskiej różdżki i nie wyciska ze swojej drużyny więcej? Tak wiele pytań, a odpowiedzi tak niewiele…
Stara Dama ewidentnie idzie na jakiś historyczny rekord. To nadal jedyny niepokonany zespół w tym sezonie Serie A, a jednak nikt przy zdrowych zmysłach nie typuje go do zdobycia mistrzostwa Włoch. Dziesięć (teraz już jedenaście) remisów robi swoje, a Juventus tak bardzo przyzwyczaił się do dzielenia punktami, że przestać nie może. Punkt dla mnie, punkt dla ciebie, punkt dla mnie, punkt dla ciebie.
I tak w kółko.
Juventus – Fiorentina 2:2. Polityka otwartych drzwi
Zaczęło się fajnie, choć gol Khephrena Thurama to jakaś aberracja. Pomocnik Juventusu po prostu zgarnął piłkę, ruszył z nią do przodu, strzelił i zdobył gola. Na tym poziomie to coś niewiarygodnego – Francuz nie był w ogóle atakowany i nikt nawet nie kwapił się do tego, żeby załatać ogromną dziurę w obronie Fiorentiny. Niesamowita sytuacja, godna utraty gola albo i od razu dwóch goli. Scena jak z koszmaru każdego trenera.
⚡️ 𝐂𝐨 𝐳𝐚 𝐫𝐚𝐣𝐝 𝐊𝐡𝐞𝐩𝐡𝐫𝐞𝐧𝐚 𝐓𝐡𝐮𝐫𝐚𝐦𝐚! ⚡️
23-latek bezlitośnie wykorzystał lukę w ustawieniu ACF Fiorentiny! ⚽️💥 Juventus FC na prowadzeniu! #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/isgTAzHWGa
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 29, 2024
Stara Dama też nie ustrzegła się jednak błędu we własnym polu karnym. Podopieczni Motty zostawili trochę za dużo miejsca, a Moise Kean z zimną krwią wykorzystał doskonałe dośrodkowanie, którego autorem był Yacine Adli. Czy tam powinien interweniować bramkarza? A może to obrońcy dali ciała? Znów pytania i znów brak odpowiedzi. My tego gola zapiszemy chyba na konto wszystkich odpowiedzialnych za bronienie dostępu do bramki Juventusu.
🔥 𝗠𝗼𝗶𝘀𝗲 𝗞𝗲𝗮𝗻 𝘁𝗿𝗮𝗳𝗶𝗮 𝗽𝗿𝘇𝗲𝗰𝗶𝘄𝗸𝗼 𝗝𝘂𝘃𝗲𝗻𝘁𝘂𝘀𝗼𝘄𝗶 𝗙𝗖! 🔥
24-letni piłkarz ACF Fiorentiny doprowadza do wyrównania, strzelając gola przeciwko swojej byłej drużynie! ⚽️💥
Mecz trwa w Eleven Sports 1. 📺 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/NR3d3MQO7P
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 29, 2024
Vlahović pod ostrzałem kibiców Fiorentiny
Mieliśmy gole, ale wcześniej trafił się też pewien mało sympatyczny moment tej rywalizacji, kiedy mecz został przerwany z powodu zachowania kibiców Violi. Ci widząc na boisku Dusana Vlahovicia wprost nie mogli się powstrzymać – musieli go obrazić, bo przecież kiedyś grał dla ich ukochanego klubu, a teraz to gra dla kogoś innego. Różne źródła informują o tym, co dokładnie padło z trybun pod adresem napastnika Juventusu, ale najczęściej pojawia się wersja o “Cyganie”.
Il settore ospite a #Vlahovic: “Sei uno zingaro”. Mariani interrompe il gioco.#JuveFiorentina
— Mirko Di Natale (@_Morik92_) December 29, 2024
Nic więc dziwnego, że arbiter główny zdecydował się przerwać grę i uprzedzić następne okrzyki sympatyków gości. Poinformowano wręcz wprost, że kolejny podobny wybryk poskutkuje zawieszeniem spotkania, a to mogłoby rodzić poważne konsekwencje dla zespołu z Florencji.
Taka groźba szybko ukróciła rasistowskie odzywki, choć Vlahović nadal nie miał z kibicami Violi łatwego życia.
Wieczór Khephrena Thurama. No prawie…
O morale kolegi z zespołu próbował zadbać wspominany już Thuram, który drogę do siatki Violi znalazł jeszcze raz. Po zmianie stron ponownie wykorzystał lukę w obronie gości i dokładnym strzałem znów pokonał bramkarza Fiorentiny. Biedny David De Gea – Hiszpan mógł dziś tylko narzekać na kolegów zostawiających przeciwnikom zdecydowanie zbyt wiele miejsca.
𝐃𝐨𝐩𝐩𝐢𝐞𝐭𝐭𝐚 𝐊𝐡𝐞𝐩𝐡𝐫𝐞𝐧𝐚 𝐓𝐡𝐮𝐫𝐚𝐦𝐚! ⚽️⚽️
Juventus FC wraca na prowadzenie w starciu z ACF Fiorentiną! 🔥 Zapraszamy do Eleven Sports 1! 😍 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/AkVMkPoDDN
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 29, 2024
Juventus nie byłby jednak Juventusem, gdyby ten mecz wygrał. Trzeba było coś jeszcze odwalić. Narobić smrodu we własnym polu karnym, stracić głupiego gola.
Zremisować.
Przepis na nieudany wieczór był bardzo prosty. Poślizgnięcie się, kompletnie niepotrzebna strata, popłoch w obronie i atomowe uderzenie Riccardo Sottila, który uderzył nie do obrony.
𝐑𝐈𝐂𝐂𝐀𝐑𝐃𝐎 𝐒𝐎𝐓𝐓𝐈𝐋, 𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐁𝐑𝐀𝐌𝐊𝐀! ⚽️💣
Idealnie uderzył tę piłkę zawodnik ACF Fiorentiny! 💥 Perfekcyjny strzał, bramkarz nie miał szans! 🔥 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/kZ0xEK6JhC
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 29, 2024
Liczne remisy zostawiają ślad i nie wiemy jak wy, ale my kompletnie nie umiemy zaufać Starej Damie, sorry. Zespół, w którym wszystko gra, dziś dowiózłby prowadzenie do końca i nie dał nikomu powodów do szyderki.
Juventus FC – ACF Fiorentina 2:2 (1:1)
- 1:0 – Thuram 20′
- 1:1 – Kean 39′
- 2:1 – Thuram 48′
- 2:2 – Sottil 87′
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- 12 miesięcy bajerki o rozwoju. Jaki był rok 2024 w wykonaniu polskiej kadry?
- Hiszpania obok… San Marino. Kadry, które zanotowały największy postęp w 2024 roku
- Mamy problem. Grosicki to wciąż nasz najlepszy skrzydłowy
- Baltazar: Nie chciałem odchodzić z Radomiaka. Dostałem ofertę życia [TYLKO U NAS]
Fot. Newspix