Ancelotti trenerem Romy? Brzmi sensacyjnie, ale tym razem może chodzić nie o Carlo, a o jego syna, Davide – spekuluje “Corriere dello Sport”.
Obecnie Davide jest asystentem Carlo Ancelottiego w Realu Madryt. Pracuje z ojcem już 12 lat i jak sam zapewnia, ma zamiar być jego asystentem dopóki nie zakończy trenerskiej kariery. Wtedy rozpocznie nowy etap – pracę pierwszego trenera. Obecnie jest jednak ważną częścią sztabu Carletto.
– Mam za zadanie wraz z personelem stale rzucać wyzwanie mojemu ojcu, zadawać mu pytania, aby zawsze zasiać wątpliwość. Nie jesteśmy przytakiwaczami. Potem na treningach bardzo mu pomagam w organizacji.
Davide ma świetny kontakt z piłkarzami i stał się jednym z bardziej uwielbianych asystentów przez kibiców. Kiedyś takim był Rui Faria, który pomagał Jose Mourinho. Davide nie jest w sztabie tylko z powodu koneksji rodzinnych. Jest maniakiem piłki nożnej, taktyki i miał odcisnąć piętno na zespole Realu oraz brać czynny udział w sukcesach zespołu.
Nie raz kamery telewizyjne pokazywały sceny, gdy Carlo naradzał się z Davide. To właśnie on miał podpowiedzieć wykonawcę rzutu karnego w serii jedenastek w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko City. Valverde nie czuł się na siłach, decyzją młodszego z Ancelottich piłkę zabrał Antonio Rudiger. Nieoczywisty wybór, który sprawił, że Real awansował do finału, a narada ojca z synem trafiła na okładki gazet.
Przypomnijmy, że cała dyskusja wynika z tego, że tymczasowym trenerem Romy jest obecnie Claudio Ranieri. Pracę ma kontynuować do końca obecnego sezonu, a potem rzymian poprowadzi nowy szkoleniowiec.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Atletico w drodze na szczyt. Cholo znowu jest sigmą
- Co z transferem Leonardo Rochy do Rakowa? Mamy nowe informacje
- Pululu, Augustyniak i reszta. Łączony pucharowy skład Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok
Fot. Newspix